Górnik Wieliczka - Krakus Nowa Huta 0-8 (0-3)

0-1 Pamuła
0-2 Kok
0-3 Kozieł
0-4 Kozieł
0-5 Wanat
0-6 Kozieł
0-7 Pamuła
0-8 Trzos

Sędziował Rafał Wiewiór.
KRAKUS: Jękot (46 Szcześniewski) - Kopyść, Tabor, Trzos, Góra (46 Gołdyn) - Kok (55 Wanat), Gruszecki, Talarczyk (46 Gawęda), Jagła (46 Wilga) - Pamuła, Kozieł.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny - mówi Maciej Trzcionka, trener Krakusa. - W upale chłopcy zagrali ambitnie, z dużą wolą walki, ich grę cechował maksymalizm. Na wyróżnienie zasłużył Kozieł, który zanotował hat-trick. Bardzo dobrze spisywał się Pamuła, który i strzelał i dogrywał piłki. Napastnicy grali skutecznie i... koleżeńsko, co przełożyło się na bramki.

Wieliczanie mieli w nogach ciężki mecz z Unią Oświęcim i na tle Krakusa wyglądali gorzej pod względem fizycznym. Ustępowali gościom szybkością. Trener Górnika Mariusz Wojtyga był po meczu załamany niekorzystnym wynikiem...
rst