Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Juniorzy starsi > Liga Małopolska
Dublet Cebuli na Suchych Stawach

Garbarnia Kraków - Hutnik Kraków 2-1 (0-1)

0-1 Kozak 27
1-1 Cebula 56, karny
2-1 Cebula 73

Sędziowali Sławomir Steczko oraz Zbigniew Marszałek i Rafał Pąchalski (Kraków). Żółte kartki: Feret-Guja, Stokłosa, Zawartka, Cebula, Haxhijaj - Dudziński, Jagła. Czerwone kartki: Cebula (87, druga żółta) - Bienias (56).
GARBARNIA: Feret-Guja - Swaryczewski, Zawartka, Haxhijaj, Malarz (58 Dudzicki) - Rymarczyk (72 Kawaler), Cebula, Zelek, Homoncik - Stokłosa, Kłapcia (88 Biernacik).
HUTNIK: Maciejowski - Antoniak, Bienias, Jagła, Zimny - Dudziński, Ziętara (60 Kosek), Byszewski, Zdziński - Kozak (70 Wątor), Stanek.

Gospodarzem meczu była Garbarnia, lecz miejscem spotkania było sztuczne boisko Hutnika. Wyżej w tabeli stała drużyna z Suchych Stawów, która pierwszą połowę zakończyła jednobramkową zaliczką. Prowadzenie dla Hutnika uzyskał w 27. minucie Kozak. Skorzystał on z płaskiego podania od Zdzińskiego wzdłuż bramki.

Garbarnia miała w tym okresie trzy stuprocentowe okazje. W słupek trafił Stokłosa (20), w spojenie słupka z poprzeczką Swaryczewski po akcji Stokłosy (30), zaś Homoncik z odległości zaledwie pięciu metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką (34). Natomiast pod bramką Fereta-Guji spore zagrożenie siały dośrodkowania Byszewskiego, ale mnóstwo pojedynków o górne piłki wygrał stoper „Brązowych”, Haxhijaj.

Kluczowym momentem była sytuacja w 56. minucie. Kłapcia ograł Bieniasa i w polu karnym został powalony na murawę. Winowajca ujrzał czerwoną kartkę, zaś arbiter bez wahania wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem okazał się Cebula, który zupełnie zmylił bramkarza Maciejewskiego. W 61. minucie Hutnik mógł ponownie objąć prowadzenie. Wprawdzie Feret-Guja sparował piłkę, ale w znakomitej sytuacji znalazł się Stanek, który z 10 metrów nie trafił do celu.

W 73. minucie przed obrębem „16” został sfaulowany Cebula. On też znakomicie wykonał rzut wolny, uderzając z 17 metrów tuż obok słupka bramki bezradnego Maciejewskiego. Strzał ten zapewnił Garbarni cenne zwycięstwo. Ze strony Hutnika dwa bardzo niebezpieczne strzały oddał z 25 metrów Jagła. Tuż przed końcowym gwizdkiem drugą żółtą kartką został ukarany bohater spotkania, Cebula. Natomiast w ostatniej akcji meczu nabawił się kontuzji bramkostrzelny napastnik Garbarni, Stokłosa.

- Było to bardzo wyrównane i w szybkim tempie spotkanie, które toczyło się przy nieustannie padającym deszczu. Tym bardziej trzeba pochwalić obie drużyny za stworzenie bardzo ciekawego widowiska - podsumował kierownik juniorów Garbarni, Jerzy Wojciechowski.

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty