Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy starsi > II liga (Kraków A) JS
Strzelali w piłkochwyty

Jutrzenka Giebułtów - TS Węgrzce 1-2 (0-0)

Gol dla Jutrzenki: Kwiecień (karny)
JUTRZENKA: Prochal - Susło, Kwiecień, S. Bryła, Gołda - Sieńko, Cieślik, Kryczek, Indyka - Popek, Galos oraz Kuchta.

Nie udał się mecz juniorom Jutrzenki, którzy przegrali u siebie z drużyną z Węgrzc. Zespół gości niby niczym nie zachwycił, a mimo gry w dziesiątkę w pierwszej połowie trzykrotnie zagroził bramce Prochala, pudłując jednak w znakomitych sytuacjach. Miejscowi próbowali strzelać z dystansu, ale piłka zatrzymywała się w siatce... na piłkochwytach. Najlepszą okazję zmarnował Kwiecień, który po zagraniu Popka z rzutu wolnego uderzył zbyt słabo.

Druga połowa zaczęła się znakomicie dla Jutrzenki. Bezdyskusyjny rzut karny wykorzystał Kwiecień. Gdy wydawało się, że teraz kolejne bramki dla giebułtowian są kwestią czasu,  dwukrotnie goście strzelili na bramkę i zdobyli dwa gole. Były to jedyne celne strzały zespołu z Węgrzc po przerwie. Jutrzenka rzuciła się do odrabiania strat, ale brakowało zimnej krwi w sytuacjach podbramkowych i nieoczekiwanie to rywale zainkasowali 3 punkty.

Trener Jutrzenki Marcin Kostera:
- Przegraliśmy na własne życzenie, bo w drugiej połowie goście oddali tylko dwa celne strzały i oba zakończyły się golami. Mimo to moi zawodnicy do końca walczyli o korzystny rezultat i szkoda, że nie zostało to nagrodzone chociaż jednym punktem. Komplikujemy sobie sprawę w tabeli, bo takie sytuacje jak grę przeciwnika do przerwy w liczebnym osłabieniu trzeba wykorzystywać. Trudno, to jest sport, przed nami derbowy pojedynek z Zielonkami i doskonale wiem, że akurat na ten mecz nie muszę nikogo specjalnie mobilizować.

mik

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty