Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Juniorzy starsi > II liga (Kraków A) JS
Dużo okazji, ale gol tylko jeden

Pogoń Skotniki - Orzeł Piaski Wielkie 1-0 (1-0)

1-0 Maciej Cieśla 34
POGOŃ
: Samsel - Krasny, Tomala, Koczur, Dyba - Kursa, Wcisło - Wojtanowicz (78 Żurek), Marczuk, Dusik - Cieśla (71 Dzido).

Od pierwszych minut Pogoń mocno zaatakowała, raz po raz bramce Orła zagrażali Maciej Cieśla i Dariusz Marczuk. Goście łatwo pola nie oddali i odgryzali się kontrami. Po jednej z nich powinna paść bramka, jednak w 15. minucie, w 100-procentowej sytuacji napastnik trafił w poprzeczkę. Od tego momentu Pogoń poukładała sobie grę z tyłu i coraz groźniej atakowała. W 34. minucie skotniczanie dopięli swego. Mateusz Kursa zagrał w pole karne do Cieśli, który łatwo "nawinął" obrońcę i strzelił po krótkim rogu na 1-0. Okazało się, że to było rozstrzygające trafienie...

Pogoń przycisnęła i od początku drugiej połowy miała przewagę. Z dystansu huknął Wojtanowicz, ale bez powodzenia, chwilę wcześniej szarżował Cieśla. Chwilami za dużo miejsca gospodarze zostawiali w środku boiska. Postanowił to wykorzystać napastnik gości z numerem 17. W 58. minucie minął na szybkości dryblingiem czterech rywali, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem w sytuacji sam na sam i trafił wprost w Michała Samsela.

Swojej okazji nie wykorzystał Orzeł, nie wykorzystywali i gospodarze. Tuż po "setce" przyjezdnych, po rzucie rożnym niewiele główką pomylił się Marczuk. Ten sam zawodnik w 60. minucie zainicjował kolejną akcję. Ładnie minął dwóch rywali, zagrał do Cieśli, którego zablokowali obrońcy. Piłka odbiła się wprost pod nogi Marczuka, który uderzył w słupek, po czym piłka nabierając dziwnej rotacji odbiła się od pleców bramkarza i wyszła na rzut rożny mijając przeciwległy słupek.

Orzeł próbował jeszcze zaatakować, ale to Pogoń... marnowała kolejne okazje. W 81. minucie wprowadzony za Cieślę Jakub Dzido w doskonałej sytuacji trafił w bramkarza, który obronił także dobitkę. W końcówce skotniczanie próbowali dobić rywala i ponownie szczęścia szukał Marczuk. W kolejnej akcji jedną z wielu dobrych wrzutek popisał się Dominik Dyba, a Żurek główkował poprzeczkę.

oskfpogon.futbolowo.pl

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty