Trener juniorów starszych Borku, Krzysztof Mastalerz, przebywał od 05 do 10 marca na stażu trenerskim w Górniku Zabrze. Jak wygląda praca w Ekstraklasie? Czego się tam nauczył? O tym wszystkim opowiada na stronie internetowej Borku.

- W trakcie tych kilku dni w Zabrzu miałem możliwość przyjrzeć się jak wygląda praca na poziomie klubu z Ekstraklasy. Było to naprawdę bardzo ciekawe doświadczenie. Praca, jaką się wykonuje w Górniku jest na najwyższym poziomie. Można powiedzieć - pełen profesjonalizm. Na każdej jednostce treningowej jest aż dziesięć osób ze sztabu szkoleniowego, w tym trener Adam Nawałka, asystent Bogdan Zając, trener bramkarzy Jarosław Tkocz oraz trenerzy od przygotowania fizycznego, masażyści, fizjoterapeuci. Taki profesjonalizm jest podyktowany przez samego trenera Nawałkę, u którego wszystko musi funkcjonować jak w szwajcarskim zegarku. Organizacja życia klubowego czy organizacja treningu jest dopracowana co do sekundy, jeśli część wstępna treningu przygotowana jest na 12 minut to nie może trwać ani chwili krócej bądź dłużej, wszystko ma być wykonane według przygotowanego wcześniej planu.
Ze względu na to, że zawodnikiem Górnika jest Michał Pazdan, z którym się znamy z lat, kiedy graliśmy jeszcze w Hutniku, zobaczyłem również jak wygląda każdy dzień zawodnika z Ekstraklasy. Mogę powiedzieć jedno: to naprawdę ciężka praca wymagająca wielu wyrzeczeń.
Mam nadzieję, że to co udało mi się zaobserwować oraz informacje od trenerów na temat szkolenia zaowocują w mojej dalszej pracy trenerskiej.
Na koniec chciałem podziękować trenerowi Markowi Dragoszowi, który był inicjatorem tego wyjazdu.

Wysłuchał:
Michał Piszczek (ksborek.pl)