Unia Tarnów - Karpaty Siepraw 3-2 (1-0)

1-0 Wójtowicz 32
2-0 Cetera 55
2-1 ??? 65
2-2 ??? 70
3-2 Orlik 80 (karny)
UNIA: Łukasik - Lisowski (41 Kijak), Wójtowicz, Kaleta, Furmański - Cetera (65 Bachula), Orlik, Korzeniowski (65 Łoś), Guzy (41 Szumlański) - Małysiak (70 Krawiec), Uchwat (65 Kamiński).

Nie wiadomo jak by się ten mecz potoczył gdyby przy stanie 0-0 goście wykorzystali karnego. Łukasik obronił jednak jedenastkę, a w 32. minucie to Unia objęła prowadzenie. Wójtowicz z wolnego z ok. 20 m trafił w samo "okienko". Szanse mieli jeszcze Uchwat i Guzy, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Niedługo po przerwie tarnowianie podwyższyli. Po centrze Szumlańskiego piłkę głową do siatki skierował Cetera. Goście, walczący o utrzymanie, zerwali się do boju i zdołali wyrównać. Ostatni kwadrans Karpaty grały w "10" (czerwona kartka) i decydujący cios zadała Unia. Za faul na Kamińskim karnego na gola zamienił Orlik.

- Dobrze zaczęliśmy drugą połowę, ale po drugiej bramce niepotrzebnie się cofnęliśmy. Przypadkowo straciliśmy gola, a potem następnego. Na szczęście w końcówce zdołaliśmy przyspieszyć grę i odnieść zasłużone zwycięstwo - skomentował Daniel Bartkowski, trener Unii.

rst