Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga JM
Świetne otwarcie „Brązowych”, dwa gole w pięć minut

 

BKS Bochnia - Garbarnia Kraków 1-2 (0-2)

0-1 Kalicki 2

0-2 Rojek 5

1-2 ?? 80

Żółte kartki dla Garbarni: Rakowski, Kopeć.

GARBARNIA: Baranek - Rojek, Kopeć, Ropek, Krajewski - Kaczor (65 Dziwisz), Rakowski, Kalicki, Kokoszka (80 Zygmunt) - Przebinda (75 Klucznik), Marut (47 Torba).

 

 

Podopieczni Stanisława Śliwy znakomicie rozpoczęli mecz na bocznym boisku Bocheńskiego. Najpierw z 20 metrów ładnie wyegzekwował rzut wolny Kalicki, po otarciu się od słupka piłka znalazła drogę do siatki. Chwilę później Kalicki tym razem dośrodkował z wolnego, zaś celnym strzałem głową popisał się Rojek.

 

- To była bardzo solidna zaliczka na zainkasowanie kompletu ważnych punktów. Drużyna zaczęła mecz od wysokiego krycia rywali, mieliśmy zdecydowaną przewagę do pauzy. Można było zresztą prowadzić znacznie wyżej. Okazje mieli m. in. Marut, Przebinda, Kalicki i Rojek, który pomylił się nieznacznie przy oddawaniu kolejnej „główki”.


Po przerwie Garbarnia grała bardzo spokojnie, kontrolując przebieg wydarzeń. Utrata gola nastąpiła w ostatnich sekundach meczu, po wyprowadzeniu kontry przez zespół Bocheńskiego. Mniej więcej z połowy boisko poszła „wrzutka” w nasze pole karne i jeden z zawodników gospodarzy posłał piłkę głową do siatki.


Bardzo dobrze zaprezentowała się linia środkowa, a zwłaszcza Kokoszka. Na małej płycie boiska czuł się jak ryba w wodzie, dużo walczył wślizgami. Sebastian rozegrał dziś nader udaną partię - pochwalił Kokoszkę i jego kolegów trener juniorów młodszych Garbarni, Stanisław Śliwa.

 

Młodzi „Garbarze” dedykowali zwycięstwo w Bochni przebywającemu w szpitalu kierownikowi drużyny, Aleksandrowi Skórnickiemu.

 

 

JC

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty