W rozegranym w sobotę meczu kontrolnym lider IV ligi wschodniej Poroniec Poronin pokonał lidera III ligi Limanovię Szubryt Limanowa aż 4-0. Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana, ale po zmianie stron dominacja zespołu trenera Tomasza Rogali nie podlegała dyskusji.

Limanovia Szubryt Limanowa – Poroniec Poronin 0-4 (0-1)

0-1 Drąg

0-2 Bartos (karny)

0-3 Bartos

0-4 Walczak-Wójciak

LIMANOVIA, I połowa: Sotnicki – Basta, Garzeł, Czajka, Hudecki – Kostek, Skiba, Kępa, Cebula – Mizia, Dziadzio.

LIMANOVIA, II połowa: Mastalerz – Kozieł, Ruchałowski, Kulewicz, Ślęczka – Uwakwe, Majcher, Pietras, Cygnarowicz – Król, Mężyk.

PORONIEC: Gawron (46 Nykaza) – Wszołek (46 Cudzich), Babik (46 Czerwiec), Prokop, Bartos – Grela (46 Zasadni), Gogola, Chrobak, Drąg – Waksmundzki (46 Walczak-Wójciak), Drobny (75 Antoł).

Pierwsza część spotkania w Krakowie-Skotnikach  miała dość wyrównany przebieg. Walka toczyła się raczej w środku pola. Jedni i drudzy próbowali przejąć inicjatywę, ale ostatecznie żadna z ekip nie potrafiła zaznaczyć swojej dominacji. Poroniec okazał się w tej części spotkania zespołem skuteczniejszym, a to pozwoliło wyjść na prowadzenie. Autorem pierwszego trafienia okazał się Drąg, który wyszedł na czystą pozycję i w sytuacji jeden na jednego pokonał golkipera Limanovii. Drużyna trenera Sieklińskiego stworzyła sobie w pierwszej połowie tylko jedną klarowną okazję bramkową. Swoją szansę na zdobycie gola miał także Grela, któremu jednak zabrakło zimnej krwi.

Druga odsłona przebiegała pod dyktando podhalańczyków, którzy aż trzykrotnie potrafili pokonać bramkarza rywali. Na 2-0 podwyższył Bartos, który wykorzystał jedenastkę (rzut karny podyktowany po faulu na Walczaku). Ten sam piłkarz podwyższył na 3-0. Waksmundzki wycofał futbolówkę przed pole karne, gdzie przytomnością wykazał się Bartos. Nowy nabytek Porońca wykorzystał błąd limanowskiej defensywy, dopadł do piłki i strzałem z ok. 20 m wpakował ją do siatki. Wynik spotkania ustalił Walczak. Młody piłkarz lidera IV ligi oddał strzał z narożnika pola karnego, futbolówka odbiła się po drodze od słupka i minęła linię bramkową.

Dawid Kulig (www.poroniecporonin.pl)