Dunajec Zakliczyn - Skalnik Kamionka Wielka 1-2 (0-0)

0-1 S. Michalik 47
1-1 Bałut 52
1-2 S. Michalik 65
Sędziował Jan Pawlikowski z Nowego Targu. Kartki: Wstepnik - Szpyrna, Borkowski.
Dunajec: Ludwa - Falkowski, Juszczyk, Maciosek, Nagórzański - Krauze (66 Wstępnik), Pietras, Cabała, Ślęczka (78 Steć) - Bałut (69 Steć), Boruch (60 Sikorski).
Skalnik: Kantor - Nowak, Chełmecki, Ożóg, Kłębczyk Michał (46 Sojda)- Hasior, S. Michalik, Ziobrowski Mariusz (85 Besbir), Ziobrowski Dariusz (62 Kłebczyk Krystian), Szpyrna, Filip (72 Borkowski).

Mecz rozpoczął się z prawie 30 minutowym opóźnieniem, gdyż kierownik gości w protokole meczowym nie mógł się zdecydować czy wpisać daty urodzenia czy może numery Extranetu!
Po kolejnych przepisywaniach protokołu w końcu zniecierpliwiona publiczność doczekała się pierwszego gwizdka.

W bezbramkowej pierwszej połowie aktywniejszy był DUnajec, ale nie przyniosło mu to bramek.

Drugą połowę Dunajec rozpoczynał dwa razy za sprawą niepozornego strzału z dystansu zawodnika gości, który tuż po wznowieniu gry kompletnie zaskoczył Ludwę. Dunajec odpowiedział  po 5 minutach. W środku Pietras wystawił piłkę Bałutowi, ten odegrał na prawą flankę do bardzo aktywnego w tym spotkaniu Ślęczki, a ten podbiegł z nią kilka kroków i podał na 5. metr do Bałuta, który dopełnił formalności.

W 65 min Juszczyk sfaulował S. Michalika tuż przed prawnym rogiem szesnastki. Sam poszkodowany uderzając z wolnego po raz drugi pokonał zaskoczonego Ludwę, który razem z piłką wpadł do bramki.

Sławomir Michalik w drugim meczu z rzędu zdobywa dwa gole, które dają Skalnikowi zwycięstwo. W sobotę tak samo skutecznie zagrał z Orkanem.

ST/dunajeczakliczyn.futbolowo.pl