Beniaminek czwartej ligi tarnowsko-nowosądeckiej - Poroniec Poronin - nie ustaje w poszukiwaniu doświadczonych graczy. W ostatnim sezonie grał z powodzeniem urodzony w Nowym Targu 44-letni Ryszard Czerwiec, który po dwa razy zdobywał z Widzewem Łódź i Wisłą Kraków tytuły mistrza Polski, 28 razy wystąpił w reprezentacyjnej koszulce.

We wtorek do drużyny dołączył 39-letni Artur Prokop, wychowanek Tarnovii, mający za sobą grę w ekstraklasie z Hutnikiem Kraków, RKS Radomsko i Górniku Zabrze. Występował także w Kolejarzu Stróże i Niecieczy, a ostatnio w Limanovii, z którą przed kilkunastoma dniami zdobył małopolski Puchar Polski.

Na tym nie koniec, bowiem bliski podpisania kontraktu jest 38-letni bramkarz Krzysztof Pyskaty, także grający w ekstraklasie (Igloopol Debica, Śląsk Wrocław), a przez ostatnie dwa lata w Limanovii.

Klub nie zamierza stawiać tylko na weteranów, bowiem do kadry dołączą utalentowani młodzi gracze z regionu i ma zostać stworzony zespół mogący powalczyć o trzecią ligę.

Trenerem jest od wielu lat związany z Poroninem 40-letni Tomasz Rogala, wychowanek... Ruchu Chorzów, były bramkarz m.in. w ekstraklasowej Szczakowiaki. Karierę kończył w Porońcu, gdzie został szkoleniowcem. Co ciekawe, Rogala zajmuje się także golkiperami GKS Tychy.

W najbliższą niedzielę Poroniec zagra w finałowym meczu Pucharu Podhala z Watrą Białka Tatrzańska. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.30 i będzie jednym z punktów obchodów 65-lecia Wierchów Rabka-Zdrój.

(gst)

Artur Prokop (z lewej) podczas finałowego meczu małopolskiego PP z Karpatami Siepraw na boisku w Bochni. Fot. AnGo