Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > IV liga (Nowy Sącz-Tarnów)
IV Nowy Sącz/Tarnów: Mimo plagi kontuzji Helena sięga po punkty2011-09-25 19:13:00

Helena Nowy Sącz podejmowała w sobotę LKS Nowa Jastrząbka. Drużynę prześladuje plaga kontuzji, ale mimo to potrafiła wygrać. W tym roku nie zagra już Wojciech Fritz. Brakuje kontuzjowanych: Kotlarskiego i Niecia, a na domiar złego urazu nabawił się Krupa.


Helena Nowy Sącz - LKS Nowa Jastrząbka 3-2 (3-2)

0-1 Pytel 18

1-1 Krupa 20

2-1 Maurek 25

3-1 Maciaszek 29

3-2 Pytel 40

Sędziował M. Stolarz (Brzesko).

HELENA: Miłkowski - Stafin, Ciurka, Koralik, Olchawa, Leśniak (84 Fryzowicz) - Krupa, Dudek, Gryzło (88 Kościółek) - Maciaszek, Maurek.

NOWA JASTRZĄBKA: Niziołek - A.Baruch, M. Baruch, Janus, Płaczek - Nalepka, Szatko, Wałaszek, Pytel - Żaba, Skowron (46 M. Baruch II).

 

Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla miejscowych, bo już w 2 minucie mogła paść bramka. Maciaszek uderzył jednak minimalnie nad poprzeczką z okolic 16 metra. Chwilę potem przed szansą stanął Gryzło, który pokusił się o techniczne uderzenie, jednak i tym razem futbolówka minęła światło bramki.

Goście zaatakowali po raz pierwszy w 6 minucie. Miejscowi popełnili błąd przy zakładaniu pułapki offsidowej. W dogodnej okazji znalazł się Szatko, jednak obrońcy Heleny zdołali naprawić błąd i zablokowali strzał.

W 18 minucie przyjezdni wyszli na prowadzenie. Nalepka zagrał prostopadle do kolegi z zespołu. Ten przejął piłkę na 40 metrze i rozpoczął rajd. Piłkarz Nowej Jastrząbki przedarł się pod pole karne i w sytuacji sam na sam pokonał Miłkowskiego, kierując piłkę po ziemi w długi róg.

Odpowiedź Heleny była niemal natychmiastowa. Leśniak zagrał ładnie do Krupy a ten postarał się o precyzyjny strzał z okolic 15 metra. Miejscowi poczuli wiatr w żagle i ruszyli do dalszej ofensywy. Już w 25 minucie znów ładnie zaprezentował się Leśniak, który odegrał piłkę do Maurka. Piłkarzowi sądeckiej ekipy pozostało skierować piłkę do bramki z trzech metrów.

Po dwóch kwadransach wynik brzmiał 3-1. Krupa egzekwował rzut rożny a w polu karnym najlepiej odnalazł się Maciaszek. Zawodnik Heleny wyskoczył najwyżej, co przy biernej postawie obrońców pozwolił skierować piłkę do siatki. Maciaszek oddał ładny strzał głową.

Jeszcze przed zakończeniem pierwszej części meczu goście złapali kontakt. W roli głównej znów wystąpił Pytel. Przyjezdni zaatakowali lewą flanką, piłka powędrowała w pole karne. Skorzystał z tego gracz Jastrząbki, który sprytnie dopadł do futbolówki i umieścił ją bramce.

 

Po zmianie stron emocji nie brakowało. Grę prowadziła co prawda Helena, ale goście czyhali na kontry. Przy wyniku 3-2 wszystko było jeszcze możliwe, toteż miejscowym trzeba było uważnie kontrolować boiskowe wydarzenia. Swoich szans na podwyższenie rezultatu nie wykorzystali: Krupa oraz Maciaszek. Goście stworzyli dwie groźne okazje za sprawą Wałaszka, któremu jednak zabrakło precyzji.

Kluczowym o lasach pojedynku momentem mogła być 90 minuta. Janus egzekwował rzut wolny z okolic 40 metra. Piłka powędrowała w pole karne, gdzie mocno się zakotłowało. Do futbolówki dopadł Wałaszek i ku zaskoczeniu wszystkich nie wykorzystał stuprocentowaj sytuacji.

Helena Nowy Sącza zainkasowała kolejny komplet punktów i uczciwie mówiąc zasłużyła na to. Gdyby pojedynek zakończył się podziałem punktów to byłby to krzywdzący scenariusz. Gospodarze mieli więcej z gry i z przebiegu spotkania zasłużyli na pełną pulę.

 

Dawid Kulig (Gazeta Krakowska, Nowy Sącz)




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty