Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
Mogilany w dziesiątkę też strzelały Alwerni bramki

LKS Mogilany - MKS Alwernia 4-2 (1-0)

1-0 Liput 26
1-1 Jajko 50 (k)
2-1 Dudała 75
3-1 Michalski 77
3-2 Kuć 81
4-2 Michalski 90+2

Sędziował: Rafał Pąchalski (Kraków). Żółte kartki: Myśków, Dudała – Jasieczko, Lichota. Czerwona kartka: Białek (49, za obronę ręką strzału zmierzającego w światło bramki). Widzów 70
MOGILANY: Łuczak – Myśków, Galos, Dudała, Lebiest (79 Pachel) – Białek, Majcherczyk, Niedźwiedź (74 Stypuła), Kanclerz (87 Woderski) – Liput, Frasik (69 Michalski).
ALWERNIA: Chuderski – Klimkowicz, Siemek, Dukała, Domżał – Jasieczko – Sendera, Jajko, Lichota (46 Kulawik), Kuć – Knapik (69 Koczwara).

 

Piłkarze z Mogilan przystępowali do tego spotkania po 3 kolejnych zwycięstwach, w których zdobyli 13 goli, zachowując zarazem czyste konto "z tyłu". Alwernia, która w całej rundzie wiosennej zgromadziła zaledwie 3 punkty, nie zamierzała się jednak poddawać. Co prawda gospodarze częściej posiadali piłkę i wymieniali więcej podań, ale przewaga ta nijak przekładała się na liczbę sytuacji strzeleckich.

Jedyna bramka pierwszej połowy padła w 26 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka delikatnie szturchnięta głową przez Liputa zatrzymała się dopiero w siatce.


Mecz ożywił się znacząco w drugiej połowie. Mnóstwo kontrowersji wzbudziła sytuacja z 49 minuty, kiedy strzał zmierzający w światło bramki Mogilan został zatrzymany ręką przez jednego z zawodników gospodarzy. Po konsultacjach z sędzią bocznym, arbiter ukarał czerwoną kartką Białka, choć sam zawodnik zarzekał się, że ręką zagrał kto inny. Rzut karny pewnie egzekwował Jajko.


Słabnący fizycznie goście wkrótce ponownie oddali środek pola Mogilanom, czego efektem były kolejne dwa gole dla gospodarzy. Najpierw Dudała wepchnął piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rożnego, a 2 minuty później Michalski z najbliższej odległości wykończył zespołową akcję.


W 81 minucie rozkojarzenie obrońców Mogilan wykorzystał Kuć, który przez nikogo nieatakowany zdobył gola płaskim strzałem z 7 metrów. Do samego końca gospodarze musieli drzeć o wynik wobec kilku świetnych szans na gola dla przyjezdnych. Ostatecznie jednak wynik spotkania ustalił Michalski, który ponownie skorzystał na szybkiej zespołowej akcji swojego zespołu, kończąc ją strzałem z 3 metrów.
PSZ

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty