IKS Olkusz - Karpaty Siepraw 0-0

Sędziował Paweł Folwarski (Nowy Targ) w sobotę i Paweł Kukla (Kraków) w środę. Żółte kartki: W. Szwed – Szymoniak, Rapacz.

OLKUSZ: Kusak – Tomsia, G, Szwed, Zdun, Chabinka – M. Przybyła, W. Szwed, Juszczyk, Czechowski – Chrzanowski (80 D. Przybyła), Boś.
KARPATY: Zachariasz – Szczytyński, Suder, Cichoń, Rapacz – Morawiec, Turcza, Kubera, Szych (88 Łapa) – Komperda, Stolarski (84 Płachta).

Mecz rozgrywany 21 maja został przerwany w 41 minucie przy stanie 0-0 z powodu burzy i dokończony 25 maja.

W części sobotniej pojedynku było nawet trochę emocji i po dwie szanse z obu stron  (Juszczyka i Bosia z Olkusza oraz Szymoniaka). Nieźle rozwijający się mecz przerwała jednak burza, a o tym, że nie ma co ryzykować gry w niej sędzia Folwarski mógł się przekonać rozglądając się poza boisko. Jeden z kibiców został porażony piorunem i potrzebował interwencji pogotowia ratunkowego.

W środowej części meczu bramki także nie padły, a w zgodnej opinii trenerów obu ekip skończyło się sprawiedliwym remisem. Piłkarze nie mogli jednak złapać rytmu gry, bo po rozegraniu czterech minut sędzia skończył pierwszą połowę, bo tyle brakowało do jej dogrania, i bez przerwy rozpoczął drugą.

W niej bliski przechylenia szali na stronę gości był Komperda, który w 64 min ruszył na samotne spotkanie z Kusakiem. Przy próbie wykonania zwodu przez szarżującego napastnika, olkuski bramkarz, kładąc się na murawę, odbił piłkę, a po powrocie po nią przez Komperdę sytuacja nie była już tak klarowna i szansa na zdobycie zwycięskiego gola przepadła.

kamil