Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > IV liga (Kraków-Wadowice)
Jutrzenka Giebułów zwycięska w IV-ligowym debiucie

Jutrzenka Giebułtów - Sokół Przytkowice 1-0 (0-0)

1-0 Wołczyk 90+1

Sędziowali Rafał Szopa oraz Krzysztof Jakubik i Sławomir Spiesz (Oświęcim). Żółte kartki: Powroźnik, Ziółko - Mazurek. Widzów 200.

JUTRZENKA: Mucha - Dziuba, Nocoń, Kowalczyk, Ziółko - Powroźnik, Tabak, Kiełb, Targosz - Wołczyk, Domagalski.
SOKÓŁ: Żak - Żurek, Skowronek, Mazurek, Flaka - M. Monica (85 Kubas), A. Monica (65 Zając), Rzeszutko, Lelek - Pala (75 Gruczyński), Czara (83 K. Smajek). 

Jutrzenka Giebułtów zadebiutowała w IV lidze, zdobywając na początek trzy punkty w starciu z Sokołem Przytkowice. Przed meczem  (rozegranym na obiekcie Bronowianki w Krakowie) z rąk wiceprezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Jerzego Kowalskiego odebrała puchar za awans.

Do rywalizacji o IV-ligowe punkty podopieczni Jana Cyniewskiego przystąpili z nieśmiałością. Tak samo ostrożnie poczynał sobie Sokół, co spowodowało, że pierwsza połowa rumieńców nabrała dopiero w końcówce. Wcześniej, tyko w 12 min z 16 metrów strzelał Domagalski, ale obronił to uderzenie Żak.

W 34 min akcja Domagalskiego z Wołczykiem skończyła się strzałem tego drugiego, znów wykazał się Żak. Goście ożywili się po 40. minucie. Lelek próbował zmieścić piłkę pod poprzeczką, końcami palców wybił ją Mucha. Rzuty rożne, które zapoczątkowała ta akcja, też nie przyniosły gościom sukcesu. Za każdym razem Mucha popisywał się dobrymi obronami, po strzałach Rzeszutki i Pali.

Po przerwie było ciekawiej. W 49 min Lelek z wolnego strzelał minimalnie obok bramki. W odpowiedzi Wołczyk, także z wolnego, posłał piłkę nad poprzeczkę. W 53 min znów z wolnego, tym razem Skowronek strzelał obok bramki. W 55 min golem pachniała kontra Jutrzenki - po niej dośrodkowywał piłkę Dziuba, a Wołczyk z 18 uderzył, ale Żak sobie poradził.


W 58 min groźnie strzelał Domagalski z 16 m, w ostatniej chwii piłkę zmierzającą do bramki wybił obrońca Sokoła. Za chwilę Kiełb z 16 m próbował zaskoczyć Żaka, ale ten złapał piłkę. Aktywny Domagalski w 75 min jeszcze raz się pokazał przymiarką z kilkunastu metrów. W 82 min Dziuba wychodził już sam na sam, obrońcy Sokoła dopadli go dopiero na 7. metrze i tam powstrzymali. W 87 min gorąco było pod bramką Muchy, gdy przedarł się pod nią Flaka i z ostrego kąta uderzył.

Gdy wydawao się, że mecz zakończy się remisem, w 45 sekundzie doliczonych dwóch minut Jutrzenka przeprowadziła bramkową akcję. Lewą stroną boiska poszedł Domagalski, dośrodkował w pole karne, a tam Wołczyk z 6 metra głową posłał piłkę w róg bramki. Tym sposobem debiutant zgarnął budujące wiarę na przyszłość pierwsze trzy punkty w IV lidze.
ART

Wkrótce galeria zdjęć

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty