Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > IV liga (Kraków-Wadowice)

 

LKS Mogilany - Zieleńczanka Zielonki 4-1 (2-1)

1-0 Majcherczyk 13

1-1 Kawa 38

2-1 Gawlik 40

3-1 Morawski 66

4-1 Wojdała 84

Sędziowali: Łukasz Królczyk oraz Marcin Niewiarowski i Kamil Traczyk (wszyscy z Nowego Targu). Żółte kartki: Niedźwiedź, Szwajdych - Kuciel, Słota, Kawa. Widzów 150.

MOGILANY: Wróblewski - Nocoń, Jurkowski, Dudała, Niedźwiedź (78 Galos) - Gawlik (72 Sroka), Morawski, Majcherczyk, Kanclerz (66 Gołdas) - Szwajdych, Wojdała.

ZIELEŃCZANKA: Szot - Bulak (79 Krzysztonek), Szumiec, Kuciel, Kukla - Duda (79 Gragosz), Słota (70 Zgoda), Kierzkowski (65 Kubiak), Dudek - Kawa, Pogan.

 

 

Mogilany wygrały ostatni tegoroczny mecz ligowy. Gdyby nie znakomita postawa Krzysztofa Szota, strzegącego bramki gości, wynik z pewnością byłby znacznie wyższy.

 

Przez pierwsze minuty gry gospodarze ewidentnie nie potrafili złapać rytmu gry. Efektem takiej postawy drużyny z Mogilan było kilka ofensywnych akcji przyjezdnych. Jedna z nich, z 6 minuty spotkania, z powodzeniem zakończyłaby się golem, gdyby nie bardzo dobra interwencja Wróblewskiego.

Gospodarze „weszli w mecz” w okolicach 10 minuty i już 3 minuty później po błyskotliwej akcji Wojdały objęli prowadzenie. Nasz najskuteczniejszy napastnik szarpnął lewą stroną i precyzyjne wyłożył piłkę do wbiegającego Majcherczyka, który nie mógł zmarnować tej doskonałej okazji.

Po objęciu prowadzenia zespół z Mogilan zaczął grać o wiele spokojniej. Trwający na boisku impas wyczuli goście i - zwłaszcza dzięki założeniu wysokiego pressingu - udało się im wyrównać. W 38 minucie Morawski, zaatakowany przez zawodników z Zielonek, popełnił błąd przy wyprowadzaniu akcji z własnej połowy i stracił piłkę na rzecz Pogana. Napastnik gości wystawił piłkę na 18 metr do Kawy, który mocnym, płaskim strzałem pokonał Wróblewskiego.

Strata gola pozytywnie podziałała na zawodników gospodarzy, którzy od tego momentu całkowicie zdominowali obraz gry. Już 2 minuty po stracie bramki sytuacyjnym uderzeniem z dystansu popisał się Gawlik, który wyprowadził w ten sposób lidera krakowsko-wadowickiej IV ligi na prowadzenie.

Zaraz po zmianie stron fenomenalną interwencją popisał się Szot, który wybronił strzał głową Szwajdycha z 4 metrów. 56 minuta przyniosła trzecią bramkę dla zespołu LKS Mogilany. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Majcherczyk, a w powietrzu najwyżej wyskoczył Morawski, który precyzyjną główką skierował piłkę do siatki. Ostatnia, czwarta bramka dla gospodarzy padła w 84 minucie po indywidualnym rajdzie Wojdały, któremu udało się ośmieszyć całą defensywę gości.

 

lksmogilany.futbolowo.pl

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty