Halniak Maków Podhalański - Zieleńczanka Zielonki 2-0 (1-0)

1-0 Szymoniak 32

2-0 Kukla 59 (samob.)

Sędziował Mariusz Kuś z Tarnowa. Czerwona kartka - Pogan (brutalny faul – 67 min). Żółte kartki: Szewczyk – Słota. Widzów 250.

HALNIAK: Krawczyk – Pęczek, Dyduch, Duda Szmalcel – Pacyga Gałuszka, Szewczyk (82 Chorąży), Czyżowski (75 M. Antosiak) – Mazurek (65 Elżbieciak), Szymoniak (75 G. Antosiak.

ZIELEŃCZANKA: Szot – Kukla, Dragosz (46 Kawa), Kuciel (60 Kierzkowski), Duda – Szumiec, Słota, Katarzyński, Krzysztonek (46 Baran) – Zgoda, Pogan.

Miejscowi zagrali przede wszystkim skutecznie, choć do ideału im zabrakło. Jednak wykazali się przynajmniej 50-procentową skutecznością, co wystarczyło na beniaminka.

Wynik otworzył Szymoniak, któremu udało się idealnie zamknąć akcję oskrzydlającą.

Później także Szymoniak wyszedł do podania, ale lot piłki przeciął Kukla, pakując ją do własnej bramki.

W gościach sportową złość wyzwoliło usunięcie z boiska Pogana i właśnie grając w osłabieniu mogli się pokusić nawet o remis.

kamil