Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Kraków: Puchar dla Wiślan, Hutnik wyeliminowany!2013-06-17 20:10:00

Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Kraków zdobył niespodziewanie V-ligowy zespół Wiślan Jaśkowice, pokonując w finale III-ligowego Hutnika Nowa Huta 1-0.


Trofeum zwycięzcom wręczył Jarosław Marfiak, prezes Podokręgu Kraków. Nie umieli się zachować pokonani, nawet nie pogratulowali gospodarzom.


Wiślanie zmierzą się teraz w półfinale rozgrywek w okręgu krakowskim z IV-ligowym Górnikiem Wieliczka. Spotkanie odbędzie się we wtorek 25 czerwca w Skawinie, na boisku Milenium, na którym występuje lider okręgówki.


Finał Pucharu Polski w Podokręgu Kraków:

Wiślanie Jaśkowice - Hutnik Nowa Huta 1-0 (0-0)

1-0 Rzeszótko 58

Sędziował Tomasz Piróg.

WIŚLANIE: Chmura - Łukasik (46 Ignyś), Janusz Morawski (46 Maciej Morawski), Michał Morawski, Sady - Natkaniec, Kazek, Meus, Rzeszótko, Kłyś (20 Węgrzyn) - Wcisło (75 Wilkoński).

HUTNIK: Jasowicz - Antoniak (46 Cieśla), B. Jagła, Bienias, Jaskólski (46 Guja) - Gamrot, Nawrot, Serafin - Lampart, Lubera (46 Świątek), Sierakowski (42 Stanek).


Pierwsza połowa była wyrównana, oba zespoły miały po jednej doskonałej okazji. Goście, po podaniu na "długi" słupek, spudłowali w sytuacji "sam na sam". Gospodarze mieli szansę po wrzutce z kornera, po której "główkę" Kazka instynktownie obronił golkiper Hutnika.


Decydująca - jak się okazało - akcja meczu nastąpiła w 58. minucie. Meus "skręcił" dwóch rywali, posłał prostopadłą piłkę między obrońców do Rzeszótki, który mając przed sobą już tylko bramkarza pokonał go z 7 metrów podcinką.


Później III-ligowcy bardzo mocno przycisnęli i Wiślanie mieli sporo szczęścia, że nie stracili bramki. Gospodarze skupili się na defensywie i destrukcji, rozbijając bądź blokując ataki rywali. Sami mieli z kontry jedną okazję do podwyższenia prowadzenia, ale na 5 minut przed końcem Węgrzyn w sytuacji sam na sam z bramkarzem został w ostatniej chwili powstrzymany. W 90+5. minucie zespół z Jaśkowic mógł stracić wygraną, omal nie strzelając samobójczego gola...


Mecz oglądało około 400 widzów.


st


pp.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty