Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Beskid przegrał w Suchedniowie, choć wcale nie musiał

Orlicz Suchedniów - Beskid Andrychów 1-0 (1-0)

1-0 Taler 45

Sędziował Rybus (Kielce). Żółte kartki: Kruk, Kmieć, Czarnik. Widzów 300.

ORLICZ: Szram - Ostrowski, Kubiec, Gil, Zegadło, Rabenda, Mamonow  (83 Motyl), Armata, Taler, Sosiński (82 Michta), Żelazowski (86 Wójcicki).

BESKID: Góra - Nowicki, Zalewski, Kaczmarczyk, Kruk,  Adamus, Kmieć, Sobala, Chowaniec, Czarnik (67 Fryś), Knapik.

Piłkarze z Andrychowa ulegli  dziś na wyjeździe Orliczowi, mimo że wcale nie byli gorsi od gospodarzy. Ale niestety nie przełożyło się to na wywiezienie z Suchedniowa choćby remisu.

W 26. minucie rzutu karnego dla miejscowych nie wykorzystał Kubiec. W ostatnich sekundach pierwszej połowy zdecydowanie skuteczniejszy był Taler, którego strzału z wolnego z 25 metrów nie zdołał obronić Góra. Beskid do końcowego gwizdka uparcie dążył do wyrównania. Krótko przed odgwizdaniem zawodów Szram nie dał się zaskoczyć strzałowi Sobali, do którego zacentrował Chowaniec.
Gracze z Andrychowa nie kryli po meczu ogromnych pretensji do arbitra, który ich zdaniem podjął dwie decyzje bardzo krzywdzące Beskid. W obu sytuacjach uczestniczył Knapik, któremu sędzia anulował gola z powodu rzekomego ofsajdu. Później zaś arbiter przeszedł do porządku dziennego nad sfaulowaniem Knapika w obrębie „16” Orlicza.
cst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty