Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Szczyt w Limanowej, ale to Nowy Wiśnicz górą

Oczekiwany z bardzo dużym zainteresowaniem mecz Limanovii ze Szreniawą zakończył się po myśli ekipy trenera Dariusza Sieklińskiego. Po golu Czajki Szreniawa prowadziła do pauzy 1-0 i zdołała zachować tę zaliczkę.

 

Limanovia Szubryt Limanowa - Szreniawa Nowy Wiśnicz 0-1 (0-1)

0-1 Czajka 45

Sędziował Konrad Kolak (Nowy Sącz). Żółte kartki:  Basta, Banaszkiewicz, Wańczyk, Ślazyk - Garzeł, Świątek, Jarosz, Kopyść. Widzów 400.

LIMANOVIA: Pyskaty - Krupa, Prokop, Banaszkiewicz, Podstolak, Wańczyk, Pietrzak (56 Ślazyk), Skiba (76 Kulewicz), Basta, Kiwacki (56 Gadzina), Waksmundzki (65 Kępa).

SZRENIAWA: Brzeziański - Czajka, Garzeł, Jagła (79 Pietras), Tarasek, Cygnarowicz (77 Kopyść), Świątek, Tabak, Wojewoda, Dziadzio (80 Batko), Jarosz (90 Papież).

 

W pierwszej połowie lepiej prezentowała się drużyna gości. Szreniawa, która wyprzedzała Limanovię tylko lepszą różnicą bramek, miała więcej do powiedzenia i potrafiła to zaakcentować. Tuż przed gwizdkiem na przerwę najwięcej zimnej krwi w podbramkowym tłoku zachował prawy defensor gości, Czajka. Było to najważniejsze zdarzenie całego meczu.

 

Warto pamiętać, że poprzednie konfrontacje Limanovii ze Szreniawą - jeszcze w IV lidze - miały miejsce w sezonie 2009/2010. Wówczas klub z Nowego Wiśnicza był wyraźnie górą, za każdym razem wygrywają różnicą aż trzech goli.

 

Trener Szreniawy, Dariusz Siekliński: - Sądzę, że wygraliśmy zasłużenie. Mieliśmy przewagę do pauzy, po przerwie mecz był wyrównany. Wprawdzie dwukrotnie ratował nas słupek, ale też pod bramką Pyskatego sam Jarosz miał trzy doskonałe okazje. Przyzwyczailiśmy się ostatnio do wysokich zwycięstw, różnicą 3-4 bramek. Dziś jednak całkowicie satysfakcjonuje nas wynik 1-0.

 

Wedle przedmeczowych zapowiedzi, bezpośrednią transmisję miała przeprowadzić limanowska telewizja internetowa, ale ostatecznie do tego nie doszło.

cst

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty