Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Miłe złego początki w Andrychowie

Beskid doskonale rozpoczął dzisiejszy mecz z Wierną, od gola, którego błyskawicznie strzelił Kozioł. Jednak ostatni kwadrans meczu wyraźnie należał do gości i drużyna w Małogoszcza ostatecznie wygrała wyjazdowe spotkanie.

 

Beskid Andrychów - Wierna Małogoszcz 1-2 (1-0)

1-0 Kozioł 2

1-1 Kiercz 75

1-2 Miernik 82

Sędziowali: Przemysław Greń oraz Marek Cisiński i Zbigniew Walus (Oświęcim). Żółte kartki: Panek, Czarnik, Kmieć, Kozioł, Nowicki, Kaczmarczyk - Kwaśniewski, Chrzanowski. Widzów 500.

BESKID: Góra - Kaczmarczyk, Nowicki, Kliber, Czarnik, Panek, Chowaniec, Kmieć (78 Cecuga), Kruk, Knapik, Kozioł (80 Rzeszutko).

WIERNA: Zieliński - Kwaśniewski, Kita, Kiercz, Piotrowski, Trybek (60 Foksa), Kowalski, Pawłowski, Chrzanowski (89 Strzelecki), Miernik (90 Augustyn), Kajda (90 Dudek).

Zaliczka z pierwszych chwil meczu nie wystarczyła Beskidowi. -  Zaczęło się znakomicie, od  koronkowej akcji zakończonej pełnym powodzeniem. Od defensywy zostało wymienionych  około dwudziestu podań, m. in. z udziałem Kaczmarczyka i Kmiecia. Aż wreszcie Chowaniec wyłożył piłkę Kozłowi, który efektownym strzałem z 16 metrów zaskoczył bramkarza Wiernej. Było to przyziemne uderzenie, piłka wpadła w prawy dolny róg.


- Okazji do podwyższenia wyniku nie brakowało W 17. minucie ładnie uderzał Chowaniec, dziesięć minut później Knapik. Ale interwencje Zielińskiego były wysokiej klasy. Wierna po przerwie przejęła inicjatywę. Gol na 1-1 padł po centrze i świetnym strzałem głową Kiercza, Góra nie miał żadnych szans. A później skiksował Nowicki, do tej pory silny punkt naszej obrony. Wykorzystał to Miernik i plasowanym strzałem z linii pola karnego dał zwycięstwo Wiernej. Szkoda takich porażek, prowadzenie 1-0 należało podwyższyć... - opisał okoliczności przegranej Beskidu kierownik drużyny, Józef Walczak.

 

Z kolei grający trener andrychowskiej drużyny, Mirosław Kmieć, dopowiedział: - Nie byliśmy w stanie utrzymać korzystnego wyniku w sytuacji, kiedy Wierna zaczęła grać swój futbol. Czyli najdłuższą i najwyższą piłką w III lidze... „Wpadka” Nowickiego kosztowała nas utratę remisu. W boksie jest tak, że jeśli zawodnik aż tak bardzo pomyli się, wtedy przegrywa przez nokaut. W piłce znokautowany jest cały zespół.

 

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty