Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Złe miłego początki dla Górnika

 

Górnik Wieliczka - Czarni Połaniec 3-1 (2-1)

0-1 Janowski 10

1-1 Ł. Nowak 18

2-1 Bułat 32

3-1 Ł. Nowak 88

Sędziowali: Sławomir Steczko oraz Wojciech Curyło i Mateusz Nowak. Żółte kartki: Kornio - Szymański, Obierak, Jasiński.

GÓRNIK: Wlski - Magiera (77 Czapeczka), Zawartka, Ł. Domoń, M. Domoń, Kornio (66 Dziedzic), Łyduch, Górecki, Bułat (87 Nędza), Ł. Nowak, Bator (89 Sikora).

CZARNI: Olejarnik - Kosadka, Jasiński, Obierak, Sobierajski, T. Nowak (84 Maj), Meszek Mikoda, Szymański (70 Pławski), Janowski, Cecot.

 

 

Czarni Połaniec, zresztą zgodnie z oczekiwaniami, postanowili powalczyć w Wieliczce o pełną pulę. I bardzo dobrze rozpoczęli dzisiejszy mecz. Janowski strzałem po koźle z odległości aż 35 metrów przelobował Wolskiego.

 

Trener Górnika, Jacek Mróz: - Jeśli Janowski dostrzegł, że nasz bramkarz był daleko wysunięty z bramki, to czapki z głów przed napastnikiem Czarnych. Drużyna z Połańca zaczęła mecz bardzo agresywnie i starała się to kontynuować już po strzeleniu gola. Na szczęście dla nas szybko padło wyrównanie. Rzut wolny pośredni został rozegrany bardzo ładnie, w najważniejszej roli wystąpił Nowak.


- Asystował on zresztą przy następnym golu, kiedy po minięciu dwóch rywali podał do Bułata. Ten z kolei uporał się z innym przeciwnikiem i trafił do siatki. Ostatnia bramka została zdobyta po szybkiej kontrze. Bator zagrał do Nowaka, który choć był faulowany, to jak należy doprowadził sprawę do końca.


- Czarni byli groźni przy stałych fragmentach. Około 80. minuty jeden z zawodników gości przestrzelił z sześciu metrów. Muszę przyznać, że była to doskonała okazja. Wciąż bardzo ambitnie walczymy o zachowanie III ligi dla Wieliczki.

 

JC

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty