Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Tysiąc widzów w Andrychowie, gra do jednej bramki

Beskid Andrychów - MKS Stąporków 4-0 (2-0)

1-0 Kaczmarczyk 7

2-0 Kozioł 44

3-0 Fryś 60

4-0 Kozioł 82

Sędziował Sławomir Steczko (Kraków). Żółta kartka Kaczmarczyk. Widzów 1000.

BESKID: Góra (82 Kurzyniec) - Kaczmarczyk, Nowicki, Zalewski, Czarnik (72 Zając), Kmieć (36 Rzeszutko), Kruk, Strojek, Kozioł, Fryś, Knapik (70 Cecuga).

STĄPORKÓW: Kwiecień - Arczewski, Łuczyński, Wojasiewicz, Goraj (55 Rybicki), Toborek (72 Musiał), Jarczak (65 Tacij), Doroszko, Stępnik, Staszewski (79 Boruń), Pach.

Beskid zdecydowanie pokonał MKS Stąporków, ale mógł to uczynić w znacznie wyższych rozmiarach. Mówi kierownik drużyny Beskidu, Józef Walczak:

 

- Goście ze Stąporkowa byli całkowicie bezradni. A gdy tylko byli w stanie wybić piłkę daleko, to za chwilę jak bumerang wracała ona na przedpole bramki Kwietnia. Ten zaś powinien aż siedmiokrotnie sięgać po piłkę do siatki. Wystarczy powiedzieć, że trzy „setki” zmarnował Kozioł, choć dwa razy i tak wpisał się na listę. Dwukrotnie bronił Kwiecień nogami, w innej sytuacji nie trafił Kozioł do pustej bramki.


- Lecz i tak było co oglądać. Przy golu na 1-0 pięknie zgrał z lewej strony nasz grający trener Kmieć i Kaczmarczyk na raty posłał piłkę do siatki. Podwyższył strzałem z pierwszej piłki Kozioł, do którego dogrywał Knapik z prawej flanki. Trzeci gol padł po chytrym strzale piętą Frysia, znów asystował Knapik. A wynik ustalił Kozioł, po crossowym zagraniu Nowickiego. To była piękna akcja i piękny gol - nie krył zadowolenia Józef Walczak.

 

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty