Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > II liga (wschód)
Garbarnia z Kolejarzem Stróże na remis2012-01-28 18:16:00

Sześć goli padło w rozgrywanym na stadionie Nadwiślanu dzisiejszym sparingu między drugoligową Garbarnią Kraków a pierwszoligowym Kolejarzem Stróże. Do pauzy prowadzili goście, ale „Brązowi” zdołali w końcówce meczu odrobić straty.


Garbarnia Kraków - Kolejarz Stróże 3-3 (1-2)

1-0 Rado
1-1 Rupa
1-2 Gajtkowski (karny)
2-2 Praciak
2-3 Cichy
3-3 Cymański

GARBARNIA, I połowa: Jękot - Stokłosa, Piszczek, Pluta, Cymański, Rado, Sepioł, Kaczor, Chodźko, Marcin Siedlarz, Kozieł. II połowa: Jękot - Fedoruk, Haxhijaj, Orłowski, Cymański, Kuźma, Zelek, Kalemba, Leszczak, Kasprzak, Praciak.
KOLEJARZ: Lisak - Basta, Niane, Markowski, Walęciak, Gajtkowski, Stefanik, Zawadzki, Żołądź, Nitkiewicz, Rupa oraz Bereszyński, testowany, Cichy, Chrapek, Cebula, Kowalczyk, Gryźlak.

Lepiej rozpoczęli Garbarze, którzy szybko objęli prowadzenie. Przed linią „16” został sfaulowany Marcin Siedlarz, a Rado popisał się z rzutu wolnego pięknym strzałem pod poprzeczkę. Za moment mógł podwyższyć Marcin Siedlarz, który mógł wybrał opcję podania piłki do Kozieła. Było jeszcze kilka groźnych sytuacji pod bramką najpierw Lisaka,  zaś po jego kontuzji na przedpolu Bereszyńskiego. To golkiper, którego testuje ... Garbarnia, ale ekipa ze Stróż przyjechali do Krakowa bez rezerwowego golkipera.

Podopieczni Przemysława Cecherza w późniejszej fazie pierwszej połowy przejęli inicjatywę i doprowadzili do zmiany wyniku. Najpierw płaski strzał oddał Rupa, wkrótce Gajtkowski pewnie wyegzekwował rzut karny. Obie te sytuacje poprzedziły łatwe straty piłki przez zawodników drużyny Krzysztofa Bukalskiego.

Po pauzie również padły trzy gole, choć na listę również powinien wpisać się Kasprzak. W sytuacji „sam na sam” utalentowany pomocnik Garbarni oddał strzał, po którym piłka prześlizgnęła się po poprzeczce. Na 2-2 wyrównał głową Praciak, po centrze Leszczaka z kornera. Nieco wcześniej Leszczak przeprowadził wprawdzie efektowny rajd, lecz nie zakończony tzw. ostatnim podaniem do partnera.

Kolejna łatwa strata piłki przez „Garbarzy” znów kosztowała ich utratę gola, bo Cichy ładnie uderzył po tzw. długim rogu. Krakowianie jednak raz jeszcze wykorzystali sytuację po kornerze, w zamieszaniu podbramkowym Cymański z bliska posłał piłkę do siatki.
cst


16.jpg
1.jpg
4.jpg
5.jpg
7.jpg
8.jpg
10.jpg
11.jpg
13.jpg
14.jpg
17.jpg
20.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty