Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > II liga (wschód)

GLKS Nadarzyn - Okocimski Brzesko 0-1 (0-0)

 

0-1 Smółka 65

Sędziował: Tomasz Zieliński (Konin). Żółte kartki: Kaleta, Grajek, Sala, Centkowski, Rembiejewski, Dynarek – Rupa.
GLKS: Łykowski – Sala, Sztybrych, Centkowski, Goliński – Wrzesiński, Dynarek, Grajek, Kaleta (70 J. Wojtczak), Charzewski – Zaniewski (72 Rembiejewski).
OKOCIMSKI: Trela – Szymonik, Czerwiński, Urbański, Pawłowicz – Pyciak, Wojcieszyński (87 Kostecki), Baliga, Rupa (71 Darmochwał) – Smółka (75 Głaz), Gil.

Okocimski Brzesko pokonał GLKS Nadarzyn 1-0 w wyjazdowym meczu 28. kolejki II ligi piłkarskiej i został samodzielnym liderem tabeli. Pomogły w tym straty punktowe rywali brzeszczan - Olimpia Elbląg aż 0-4 przegrała w Olsztynie, a Wisła Płock z Resovią 0-1. Do końca rozgrywek jeszcze tylko 6 kolejek. Zadanie dla podopiecznych Krzysztofa Łętochy to utrzymać się na dwóch pierwszych miejscach.

 

- Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to będzie trudny mecz - mówi wiceprezes Okocimskiego Lesław Kołodziej. Faktycznie, gospodarze grali bardzo ostro. „Piwosze”, którzy chcieli grać w piłkę,często byli zatrzymywani w sposób nieprzepisowy. Goście od początku byli bardzo aktywni i stwarzali sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych.


Po dośrodkowaniu Wojciecha Wojcieszyńskiego, głową niecelnie uderzał Paweł Smółka. Po chwili w dogodnej sytuacji znalazł się Rafał Gil,jednak nie był w stanie opanować piłki. Kolejną okazję miał Mateusz Urbański, jednak on także główkował minimalnie niecelnie. Gospodarzy nie udawało się zaskoczyć z akcji, to „Piwosze” próbowali szczęścia ze stałych fragmentów gry.Jeszcze w pierwszej połowie, trzykrotnie z rzutu wolnego mocno strzelał Jakub Czerwiński. Mocno, ale niecelnie, choć trzeba przyznać, że stoper Okocimskiego niewiele się mylił.

 

Co się nie udało w pierwszej połowie,udało się w drugiej. Zanim jednak zespół z Małopolski zdobył bramkę, kolejną bardzo dobrą sytuację miał Urbański, lecz ponownie piłka po jego strzale minęła światło bramki. W 65 minucie po rzucie wolnym dla Okocimskiego obrońcy gospodarzy wybili piłkę wprost pod nogi Wojciecha Wojcieszyńskiego,który ponownie dośrodkował a pozostawiony już bez opieki Paweł Smółka dopełnił formalności.

 

W końcowych fragmentach spotkania dużo do gry wnieśli rezerwowi. Swoje sytuacje mieli Piotr Darmochwał oraz Sebastian Głaz. W 81 minucie doskonałą sytuację zmarnował Paweł Pyciak. - Naszym atutem jest cała drużyna. Każdy potrafi coś wnieść do gry - cieszy się szkoleniowiec nowego lidera II ligi.


DARO/okocimski.com/Marcin Foltyn, Gazeta Krakowska

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty