Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > II liga (wschód)

Olimpia Elbląg - Puszcza Niepołomice 5-1 (1-0)

1-0 Jackiewicz 20
2-0 Dremliuk 57
2-1 Świątek 67
3-1 Jackiewicz 77
4-1 Bułka 85
5-1 Jackiewicz 88
Sędziowali Maciej Lewicki oraz Marcin Zarwalski i Dariusz Bohonos (Pomorski ZPN). Żółte kartki: Loda - Lewiński, Górski. Widzów 300.
OLIMPIA: Sobański - Żuraw, Chrzanowski (63 M. Pietroń), Dremliuk, Sobieraj - Matwijów, Loda, Bułka (88 Liszko), Kołodziejski (58 Ł. Pietroń) - Jackiewicz, Kolosow (66 Lubenow)
PUSZCZA: Kwedyczenko - Szwajdych, Świstak, Lewiński (72 Urbański),  P. Morawski (81 Górka) - Świątek, Orłowski (82 Cichy), Janik - Zubel, Kmak, Jarosz (46 Górski).

Puszczę znowu dopadły kadrowe kłopoty, ale nawet biorąc na nie poprawkę, trudno się było spodziewać aż takiego pogromu w Elblągu. Do przerwy podopieczni Roberta Jończyka przegrywali tylko 0-1, w drugiej połowie zostali po boksersku wypunktowani.

 

Puszczę znowu dopadły kadrowe kłopoty, ale nawet biorąc na nie poprawkę, trudno się było spodziewać aż takiego pogromu w Elblągu. Do przerwy podopieczni Roberta Jończyka przegrywali tylko 0-1, w drugiej połowie zostali po boksersku wypunktowani.

 

Pierwsza połowa, choć Olimpia już przeważała i stwarzała częściej sytuacje podbramkowe (stawał jej na drodze Kwedyczenko), nie wskazywała jednak na aż taki koszmar niepołomiczan w finale. Gospodarze prowadzili tylko 1-0, po przerwie sypnęło bramkami. Bohaterem miejscowych został Kamil Jackiewicz, zdobywca hat-tricka.

Jak padły bramki
1-0
Kołodziejski zagrał dokładnie lewą nogą w pole karne, Jackiewicz tylko przystawił głowę i piłka wpadła tuż przy słupku obok bezradnego bramkarza
2-0
W zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym, najprzytomniejszy był Dremliuk, który uprzedził wszystkich i uderzeniem głową z 5 metra pokonał Kwedyczenkę
2-1
Po kontrze Świątek ni to strzałem, ni dośrodkowaniem zmusił do błedu bramkarza Sobańskiego, dzięki czemu goście zdobyli bramkę kontaktową
3-1
Ł. Pietroń w polu karnym obsłużył dokładnym podaniem Jackiewicza, ten przyjął piłkę na 5. metrze, odwrócił się z nią i uderzeniem po ziemi, z półobrotu w długi róg podwyższył prowadzenie Olimpii.
4-1
Dokładne podanie w tempo od Jackiewicza, Bułka wpadł z piłką w pole karne uderzył z 13 metra płasko,  Kwedyczenko bez szans.
5-1
Ostateczny cios dla Puszczy, znów zadany przez Jackiewicza.

 

Powiedzieli po meczu

Kamil Jackiewicz, strzelec trzech goli: – Cieszymy się z wygranej, zasłużyliśmy na nią. To nie jest pierwszy hattrick zdobyty przeze mnie, strzeliłem już kilka razy po trzy gole, miałem mecze gdzie trafiałem cztery, a nawet pięć razy do siatki rywali. Ciężkie warunki,  tylko 1:0 do przerwy, potem drugi gol i wydawało się, że do końca będzie łatwo, to nas jakby uśpiło. Przypadkowo stracona bramka trochę wybiła nas z rytmu, ale potem pokazaliśmy gościom ich miejsce, znów zaprezentowaliśmy swój charakter i zagraliśmy do końca. Najważniejsze, że wykonaliśmy swoją pracę, to czego od nas oczekiwano i do wiosny możemy być spokojni, bez względu na wyniki na innych boiskach. Nasza strata do lidera jest praktycznie żadna, będziemy walczyć w przyszłej rundzie o jak najwyższe miejsce w tabeli, chciałbym, by było to miejsce premiowane awansem do I ligi.

Robert Jończyk, trener Puszczy: – Nie dane było mi dziś prowadzić zespołu w optymalnym zestawieniu. Z powodu kontuzji i kartek mieliśmy absencje podstawowych zawodników. Puszcza tym meczem, tym występem pokazała, że nie jest przygotowana do rozgrywek II ligi jeśli chodzi o szerokość i jakość kadry, jaką dysponujemy. Miejsce, które zajmujemy w połowie sezonu myślę, że jest adekwatne do tego, co prezentujemy, jak wyglądamy kadrowo. Gdyby tu dziś był korzystniejszy z naszego punktu widzenia wynik, to mogłoby to jedynie zamydlić oczy. Jeśli wyciągniemy z dzisiejszego meczu odpowiednie wnioski, to liczę, że ta porażka przekuje się w końcowy sukces, jakim dla Puszczy byłoby utrzymanie po pierwszym sezonie na szczeblu II ligi.

ST/e-olimpia.com/portel.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty