Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > II liga (wschód)
Ultimatum dla trenera Puszczy

Start Otwock - Puszcza Niepołomice 2-0 (1-0)

1-0 Nowotka 24

2-0 Wocial 82

Sędziował Grzegorz Stęchły (Jarosław). Żółte kartki: Karaś, Wocial - P. Morawski, Widzów 400.
START: Bułka – Bobrowski, Karaś, Moryc (79 Tokaj), Nowotka – Kamiński (65 Powałka), Kozakiewicz (90 J. Dźwigała), Choiński, Mazurkiewicz (73 Sobotka) – Migalewski, Wocial.
PUSZCZA: Kwedyczenko – Marcin Morawski, Świstak, Górka, P. Morawski – Kmak, Orłowski, Ankowski, Świątek, Janik (69 Szwajdych) – Świątek (60 Jarosz) - Zubel.

Szóstą porażkę w II lidze poniosła niepołomicka Puszcza po kolejnym meczu straconych szans. Przegrała ze Startem Otwock 0-2. Trener Tadeusz Piotrowski był po meczu kompletnie załamany. Przez całą drogę powrotną się nie odezwał. Zarząd klubu postawił mu ultimatum, którego warunki nie zostały jeszcze złamane, ale nieoficjalnie wiemy, że sam szkoleniowiec zastanawiał się czy nie odejść. Dzień po meczu do swojej misji podchodził jednak bardziej optymistycznie.

Przed spotkaniem ze Stalą Stalowa Wola zespół i trener otrzymali zadanie zdobycia 7 punktów w 5 meczach. Po dwóch spotkaniach Puszcza ma na koncie 0 punktów, musiałaby więc w każdym z trzech kolejnych meczów sięgać po zdobycze - co najmniej dwa zwycięstwa i remis. Przed nią spotkania  z Ruchem Wysokie Mazowieckie, który bezwzględnie musi wygrać, potem bardzo trudny wyjazd do Jezioraka Iława i spotkanie u siebie ze Stalą Rzeszów.  Plan zdobycia w nich 7 punktów jest realny.

- Jesteśmy w stanie spełnić te oczekiwania - uważa Piotrowski.Zdaje sobie jednak sprawę, że potrzeba dużej mobilizacji, żeby zapomnieć o bezpunktowych meczach i skupić się wyłącznie na najbliższym spotkaniu.

Do składu Puszczy wrócił po długiej rehabilitacji Michał Świstak, zastępując etatowego dotąd stopera Łukasza Górskiego. Świstak był wyróżniającą się postacią zespołu, ale całej niepołomickiej ekipie nie udało się uniknąc błędów w defensywie, które kosztowały stratę punktów. W 24 min dośrodkowanie na dalszy słupek z rzutu rożnego na gola strzałem głową zamienił Nowotka. Kwedyczenko poradził sobie natomiast w starciu z Migalewskim. Przed końcem meczu, żywego i otwartego w wykonaniu Puszczy, Start podwyższył wynik - po akcji z kontry i dośrodkowaniu z prawej strony Wocial z bliska posłał piłkę do celu.

Puszcza miała swoje szanse (nawet trzy Ankowski, Szwajdych), ale rywale trzykrotnie ratowali się wybijaniem piłki z linii bramkowej. Znow zostawiła więc po sobie dobre wrażenie i punkty rywalowi.

MST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty