Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > I liga
Trudny debiut trenera Świerada w Olsztynie

Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 4-0 (3-0)

1-0 Mindaugas Kalonas 10
2-0 Szymon Kaźmierowski 29
3-0 Szymon Kaźmierowski 43
4-0 Mindaugas Kalonas 73
Sędziował Rafał Rokosz (Katowice).
STOMIL: Ptak - Bucholc, Koprucki, Remisz, Głowacki, Glanowski, Kalonas (89 D. Kun), Kaźmierowski (88 P. Kun), Suchocki (81 Strzelec), Jegliński, Stefanowicz.
SANDECJA: Cabaj - Makuch, Zinyak, Petran, Wilczyński - Młynarczyk, Mróz, Mroziński (83 Burkhardt), Marcin Kowalski (72 Świątek), Sanchez (46 Szczepański) - Szeliga.

Piłkarze Stomilu Olsztyn w końcu wygrali na własnym stadionie w I lidze. Bohaterem spotkania okazał się Szymona Kaźmierowski, który strzelił dwie bramki i przy dwóch golach Mindaugasa Kalonasa asystował. Tym samym trwają problemy Sandecji, nie odmienił jej jeszcze Janusz Świerad, który zastąpił Jarosława Araszkiewicza.

Po pierwszym gwizdku sędziego podopieczni Zbigniewa Kaczmarka ruszyli do ataku i to oni dominowali na boisku niemalże przez całe spotkanie. Już w 2 minucie blisko strzelenia bramki był Mindaugas Kalonas, ale został zatrzymany przez defensorów drużyny gości. Niedługo po tym idealną okazję na zdobycie pierwszego gola był Łukasz Jegliński, który oddał mocny strzał w stronę bramki Marcina Cabaja. Piłka trafia jednak w jednego z piłkarzy Stomilu Olsztyn.

Dobra postawa gospodarzy i ofensywna gra zaowocowała pierwszą bramką w 9 minucie, kiedy Mindaugas Kalonas otrzymał podanie od Szymona Kaźmierowskiego i skierował futbolówkę do pustej bramki. Kolejny gol padł w 29 minucie, a na listę strzelców wpisał się Szymon Kaźmierowski, którzy przelobował Marcina Cabaja.

Pod koniec pierwszej połowy olsztynianie wywalczyli rzut rożny. Wykonywał go Janusz Bucholc, a obrońcy Sandencji się pomylili, z czego skorzystał Szymon Kaźmierowski, podwyższając tym samym wynik na 3-0.

W drugiej połowie spotkania piłkarze z Nowego Sączą starali się przejąć inicjatywę na boisku, jednak bezskutecznie. "Biało-niebiescy" nie zwalniali tempa, a efektem tego była jeszcze jedna bramka strzelona w 73 minucie. Tym razem gola strzelił Mindaugas Kalonas i znowu wykorzystał dobre podania od Kaźmierowskiego.


Zdaniem trenerów:
Janusz Świerad, Sandecja: - Gratuluję trenerowi Kaczmarkowi zwycięstwa. Uważam, że byliśmy dzisiaj zespołem słabszym, chociaż wydaje mi się, że zwycięstwo jest trochę za wysokie.

Zbigniew Kaczmarek, Stomil: - Pierwsze zwycięstwo po serii nieudanych spotkań na pewno cieszy, a przede wszystkim styl, w jakim dzisiaj wygraliśmy. Graliśmy na trudnym terenie – mokrym i grząskim, a mimo to kilka naszych akcji było naprawdę fajnych. Gratuluję chłopakom postawy. Pokazali, że stać ich na wygrywanie w pierwszej lidze. Jeżeli do każdego meczu będziemy tak podchodzić, to mamy szansę na kolejne zwycięstwa, kolejne punkty i walkę o utrzymanie w lidze - mówił Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu Olsztyn.
stomil.olsztyn.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty