Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > I liga
Kolejarz wygrał w końcówce

Kolejarz Stróże - MKS Kluczbork 1-0 (0-0)

1-0 Cichy 86
Sędziował Jacek Małyszek (Lublin). Żółte kartki: Szufryn, Niane, Walęciak - Góral. Widzów 300.
KOLEJARZ: Zarychta, Staniek, Cichy, Szufryn, Walęciak, Gryźlak (56 Mężyk), Niane (68 Rado), Ciećko (75 Gruca), Jarosiewicz, Madejski, Zawiślan.
KLUCZBORK: Stodoła - Stawowy, Copik, Wilusz, Jagieniak - Nitkiewicz (79 Kaczmarek), Niziołek, Ulatowski, Tuszyński - Hanzel (75 Góral), Półchłopek (61 Kazimierowicz).

Piłkarze Kolejarza Stróże na 4 minuty przed końcem zapewnili sobie ważne trzy punkty w meczu z MKS Kluczbork. Gol padł po rzucie wolnym pośrednim z 11 m - Madejski podał do Cichego, a ten uderzył mocno pod poprzeczkę.

Gospodarze na początku dominowali. Pierwsze zagrożenie stworzyli w 6. minucie - Madejski strzelił z linii pola karnego minimalnie obok słupka. Później próbował Jarosiewicz, ale uderzył wysoko nad bramką. W 23. minucie dobrą okazję miał Zawiślan, ale został w ostatnim momencie uprzedzony przed obrońców z Kluczborka. Niebawem ponownie golkipera gości chciał zaskoczyć Jarosiewicz, ale trafił w niego.

W trzecim kwadransie do głosu doszedł MKS, bardzo dobrze jednak spisywał się bramkarz Kolejarza - Zarychta, który obronił m.in. groźny strzał Hanzela z 15 m. Tuż przed przerwą z ok. 20 m uderzał Walęciak, lecz Stodoła wybił piłkę na rzut rożny.

W II połowie goście grali z kontry (groźny był zwłaszcza Niziołek), ale bliżsi zdobycia gola byli piłkarze ze Stróż. W 53. minucie po centrze Zawiślana z kornera główkował Szufryn, ale nieznacznie przestrzelił. W 65. minucie doskonałą szansę miał Zawiślan, lecz futbolówkę z linii bramkowej zdążył wybić obrońca Jagieniak.

W 77. minucie niezłą okazję miał MKS. Z prawej strony Niziołek wpadł w pole karne, podał na 12. metr do Górala, ale ten uderzył zbyt lekko i prosto w bramkarza Kolejarza.

Na 4 minuty przed końcem Kolejarz zdobył zwycięską bramkę po rzucie wolnym pośrednim, Goście chcieli wyrównać, ale Copik nie wykorzystał okazji, strzelając w ostatniej minucie z wolnego z ok. 20 m w bramkarza.

Na podstawie: sportowefakty.pl, mkskluczbork.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty