Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > Ekstraklasa
Wisła pokonała piąty zespół ligi rosyjskiej (FILM)2013-01-25 16:16:00

Wisła Kraków w ostatnim sparingu rozgrywanym w trakcie pierwszego zgrupowania w Turcji pokonała Tierieka Grozny 1-0. 


Zwycięstwo nad najsilniejszym rywalem, z jakim w trakcie tego obozu mierzyła się "Biała Gwiazda", zapewnił drużynie Daniel Sikorski.

W pierwszej połowie przeważającą stroną był Tieriek. Zespół z Groznego dłużej utrzymywał się przy piłce niż Wiślacy, starał się konstruować atak pozycyjny. Przeciwnicy nie osiągnęli jednak znaczącej przewagi i jedynie trzy razy mogli pokusić się o zdobycie gola. Najbliżej powodzenia był w 18 minucie Ailton. Po jego uderzeniu z pola karnego interweniował Miśkiewicz, ale dopiero Głowacki zatrzymał na linii bramkowej zmierzającą do siatki piłkę. Bramkarz Wisły wykazał się natomiast w 32 minucie, kiedy z największym trudem przeniósł groźne uderzenie głową brazylijskiego napastnika nad poprzeczką. Wreszcie tuż przed końcem pierwszej połowy w słupek uderzył Lebiedienko.


Wiślacy na akcje Tierieka odpowiadali głównie szybkimi kontami, po których swoje okazje mieli Iliev i Boguski. Obaj jednak nie mieli zbyt dużo miejsca w polu karnym na oddanie uderzenia. Warto podkreślić też aktywną postawę Szewczyka, który co prawda nie miał ani jednej klarownej okazji, ale raz był bardzo blisko przejęcia dobrego podania od Małeckiego. Uprzedził go jednak odważnym wyjściem bramkarz Tierieka.


Od początku drugiej połowie w Wiśle zagrała nowa jedenastka, Tieriek natomiast wymieniał kolejnych graczy wraz z upływem czasu. Lepiej spisywali się rezerwowi "Białej Gwiazdy". Mecz zrobił się wyrównany, a do dobrych okazji dochodzili zawodnicy krakowscy. Akcje Wisły starał się wykańczać Sikorski, jednak cały czas na drodze do bramki stał Godzyur. To zmieniło się jednak w 69 minucie, kiedy to po podaniu od Kosowskiego „Sikor” znalazł się sam przed bramkarzem Tierieka, minął go i mimo ostrego kąta skierował futbolówkę do siatki.


Wisła nie oddała prowadzenia do końca spotkania. Co więcej, to "Biała Gwiazda" była bliżej strzelenia drugiego gola. Znowu w roli głównej wystąpił Sikorski, którego strzały najpierw na raty zatrzymał Godzyur, a potem Arbi, który pojawił się między słupkami bramki Tierieka na ostatnie 10 minut.


W drużynie rosyjskiej zagrali: Maciej Rybus, Piotr Polczak, Marcin Komorowski i Maciej Makuszewski.

Wisła Kraków – Tieriek Grozny 1-0 (0-0)

1-0 Sikorski 69

WISŁA I połowa: Miśkiewicz – Jovanović, Głowacki, Uryga, Burliga – Sobolewski – Szewczyk, Boguski, Iliev, Małecki – Genkow.

II połowa: Pareiko – Stolarski, Chavez, Czekaj, Bunoza – Wilk – Sarki, Chrapek, Garguła, Kosowski – Sikorski.

TIERIEK: Godzijur (82 Arbi) – Jiranek (46 Polczak), Komorowski, Kudriaszow (46 Jatczenko), Ucjew (75 Własow) – Adilson (46 Piris), Maurisio (70 Kadyrow), Iwanow (60 Kacajew), Lebiedenko (46 Legear), Rybus (46 Makuszewski) – Ailton (60 N'Douassel).


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Zobacz film (źródło: wisla.krakow.pl)


sikorski w 9361.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty