Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa

 

Cracovia - Jagiellonia Białystok 3-0 (1-0)

1-0 Klich 25 (wolny)

2-0 Suworow 52

3-0 Struna 87

Sędziował Radosław Trochimiuk z Ciechanowa. Żółte kartki: Klich, Szeliga, Struna.

CRACOVIA: Kaczmarek – Mierzejewski, Kosanović, Radomski, Suart – Ntibazonkiza (84 Krzywicki), Szeliga (76 Struna), Bartczak, Suvorov – Klich – Dudzic (63 Visniakovs) .

JAGIELLONIA: Sandomierski – Norambuena, Skerla, Arzumanyan, Pejović - Kupisz, Burkhard (66 Makuszewski), Hermes, Grzyb, Lato (46 Seratlić) - Frankowski (85 Steć).

 

 

Od początku zaatakowała Cracovia i po 20 minutach mogła prowadzić 2-0. W 8 minucie po wrzutce Klicha, a w 20 po dośrodkowaniu z lewej strony Suworowa nie popisał się Dudzic i z najbliższej odległości nie trafił w światło bramki. Za pierwszym razem uderzał wślizgiem, a za drugim głową.

W 25 minucie szarżującego Ntibazonkizę faulował tuż przed linią pola karnego Arzumanyan. Rzut wolny znakomicie egzekwował Klich, który posłał futbolówkę obok "muru" i ta wpadła przy lewym słupku Sandomierskiego. Po chwili golkiper "Jagi" popisał się świetną obroną po dalekim uderzeniu Ntibazonkizy.

W 35 minucie przed szansą stanęli goście. Po prostopadłym podaniu za plecy stoperów sam przed Kaczmarkiem znalazł się Frankowski, jednak nie dostrzegł, że golkiper krakowski wybiegł poza pole karne i wybił piłkę. To była praktycznie jedyna szansa przyjezdnych, którzy atakowali zbyt małą ilością zawodników i zbyt wolno wyprowadzali kontry.

Tuż przed przerwą Ntibazonkiza przymierzył z narożnika pola karnego, ale piłka trafia w spojenie słupka z poprzeczką! Po chwili "Jaga" egzekwowała rzut rożny i nie pokryty Pejović strzelił obok słupka.

Statystyka po pierwszej części gry jest zdecydowanie na korzyść Cracovii: posiadanie piłki 62% do 38%, strzały 12-2, strzały celne 3-0.

 

Początek drugiej odsłony to atak Jagiellonii i dwa groźne uderzenia z dystansu. Odpowiedź Cracovii była zabójcza. Najpierw fatalny błąd arbitra liniowego sprawił, że Dudzic nie mógł sfinalizować świetnej okazji.

Po chwili było 2-0. Akcję na lewej stronie rozpoczął Suart i zagrał do Klicha, który znakomitym podaniem w pole karne uruchomił Suworowa. Ten w sytuacji jeden na jeden pewnie umieścił futbolówkę w bramce.

Później gospodarze starali się jak najdłużej utrzymać piłkę, a że "Jaga" specjalnie się nie wysilała, to podopieczni Szatałowa spokojnie kontrolowali wydarzenia na murawie. W 78 minucie Grzyb zdecydował się na strzał z ok. 30 metrów i choć piłka szybowała w środek bramki, to dziwna interwencja Kaczmarka omal nie skończyła się golem.

Wynik spotkania ustalił rezerwowy Struna, która w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił precyzyjnie i futbolówka po odbiciu się od słupka wylądowała w siatce.

Cracovia wygrała i choć jeszcze nie utrzymała się w Ekstraklasie, to teraz ona zadecyduje o swoim losie bez oglądania się na innych.

(gst)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty