Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Legia lepsza od Polonii w derbach Warszawy

Legia Warszawa - Polonia Warszawa 1-0 (1-0)

1-0 Sadlok 26, samob.

Sędziował Hubert Siejewicz. Żółte kartki:  Kucharczyk, Rzeźniczak, Vrdoljak - Tosik, Rachwał, Pietrasiak, Adamovic.
LEGIA: Skaba - Rzeźniczak, Astiz, Komorowski, Wawrzyniak - Manu, Vrdoljak, Cabral, Radović, Kucharczyk - Hubnik.
POLONIA: Przyrowski - Cotra, Sadlok, Jodłowiec, Tosik - J. Gancarczyk, Trałka, Coutinho, Rachwał, Mierzejewski - Sobiech.

Samobójczy gol Maciej Sadloka dał zwycięstwo Legii w derbach Warszawy z Polonią. Choć bramka padła przy pomocy rywali, to jednak wygrana podopiecznych Macieja Skorży jest jak najbardziej zasłużona.

 

Od pierwszych minut Legia niesiona dopingiem kibiców zepchnęła rywala do defensywy i co chwila stwarzała dobre okazje do zdobycia gola. W pierwszym kwadransie gry najlepszą miał Michał Kucharczyk, który strzałem głową wykończył znakomite dośrodkowanie ze skrzydła Jakuba Rzeźniczaka. Uderzenie młodego zawodnika Legii wspaniale obronił  Sebastian Przyrowski. Bramkarz gości jeszcze dwukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola. Najpierw wygrywając pojedynek sam na sam z Manu, potem wybijąc piłkę na rzut różny po uderzeniu Kucharczyka.

W 26 min Przyrowski był jednak bezradny. Po otrzymaniu piłki od Vrdoljaka w pole karne wbiegł Hubnik. Czech uderzył z całej siły, piłkę zdołał sparować Przyrowski, ale futbolówkę do siatki skierował przypadkiem Maciej Sadlok.

W natarciu cały czas była Legia. Goście mieli tylko jedną okazję na zdobycie gola. Po błędzie Skaby do piłki doszedł Mierzejewski, który mając przed sobą pustą bramkę wypuścił sobie zbyt mocno piłkę i nie zdołał oddać strzału.  

W 53. minucie Legia powinna prowadzić 2-0. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę uderzał Hubnik. Bramkarz Polonii instynktownie wybił piłkę przed siebie. Do futbolówki ponownie dopadł Hubnik i znów wspaniale zareagował Przyrowski, który po raz kolejny uchronił zespół przed stratą gola. Golkiper gości  uchronił swój zespół od pogromu. W drugiej połowie wygrał jeszcze pojedynek z Kucharczykiem oraz Jakubem Rzeźniczakiem.

W 78 min w polu karnym Polonii upadł Kucharczyk. Gosdoarze oczekiwali jedenastki, arbiter słusznie uznał, że młody napastnik chciał wymusić rzut karny i pokazał mu żółtą kartkę.

Legii nie udało się do końca meczu podwyższyć wyniku, ale skromne zwycięstwo pozwoliło zainkasować trzy punkty.

W doliczonym czasie sędzia musiał na chwilę przerwać mecz, bo kibice Legii rzucali na boisko race i serpentyny.

ST/legia.com

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty