Widzew Łódź – Korona Kielce 3-1 (2-1)

1-0 Dzalamidze 20
1-1 Edi 23
2-1 Ukah 28
3-1 Budka 71
Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Panka, Dzalamidze  - Bąk. Widzów 6900
WIDZEW: Mielcarz – Ukah, Madera, Szymanek, Dudu, Budka, Panka, Broź, Grischok (68 Riski), Dzalamidze (76 Durić), Sernas (89 Grzelczak)
KORONA: Małkowski – Markiewicz, Hernani, Stano, Golański, Sobolewski, Puri (80 Puri), Jovanovic (76 Janczyk), Vukovic - Edi - Niedzielan (87 Tataj).

Gruzin Nika Dzalamidze okazał się bohaterem Widzewa w meczu z Koroną Kielce dobył bramkę, a przy dwóch innych asystował. Łodziane wygrali 3-1.

Pierwsza połowa meczu rozgrywanego w Łodzi stała na bardzo wysokim poziomie. Zwłaszcza dwie pierwsze bramki były rzadkiej, jak na nasze boiska urody. Nika Dzalamidze przyjął piłkę perfekcyjne, nie dając potem szans Małkowskiemu, perfekcyjnie go lobując. W odpowiedzi, kapitan gości, Edi Andradina uderzył pięknie zza pola karnego. Przed przerwą byliśmy jeszcze świadkami trafienia na 2:1 Ugochukwu Ukaja, asystował Dzalamidze.

Druga połowa stała już na gorszym poziomie. Gra w większości toczyła się w środkowej strefie boiska. Jedyną w tej połowie bramkę zdobył Adrian Budka, a asystentem był nie kto inny, tylko Dzalamidze. Rewelacyjny tego dnia Gruzin zdołał się zapisać jeszcze w protokole jako „zdobywca” żółtej kartki, potem opuścił boisko.

Widzew wygrał 3:1 po świetnym spotkaniu Nika Dzalamidze. Korona musi nadal czekać na pierwsze w tej rundzie zwycięstwo.
ST/ekstraklasa.net