Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa

Górnik Zabrze - Jagiellonia BIałystok 0-1 (0-0)

0-1 Skerla 90+1

Sędziował Dawid Piasecki (Słupsk). Żółte kartki: Przybylski, Bonin, Wodecki, Kwiek, Marciniak  - Sandomierski, Norambuena.
GÓRNIK: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Marciniak, Przybylski, Wodecki (82. Świątek), Kwiek (87. Kwiek) - Zahorski.
JAGIELLONIA: Sandomierski - Kascelan, Skerla, Cionek (34. Kijanskas), Norambuena - Makuszewski (54. Trytko), Grzyb, Hermes, Kupisz (83. Essomba) - Burkhardt - Grosicki.

Górnik Zabrze przegrał 0:1 z Jagiellonią Białystok w spotkaniu 8. kolejki Ekstraklasy. Bramkę na wagę trzech punktów dla drużyny Michała Probierza strzelił w doliczonym czasie gry Andrius Skerla.

W pierwszej połowie spotkania obie drużyny stworzyły sobie po kilka dogodnych okazji do zmiany wyniku. W zespole Górnika dwukrotnie przed szansą stanął Aleksander Kwiek, ale najpierw jego strzał świetnie obronił Grzegorz Sandomierski, a następnie w doskonałej sytuacji z najbliższej odległości nie potrafił skierować piłki do bramki. W drużynie Jagiellonii najlepszą okazję zmarnował Alexis Norambuena, który w 15. minucie po dograniu Kamila Grosickiego nie był w stanie skierować piłki do bramki z pięciu metrów.

W drugiej połowie obie drużyny walczyły o wygraną, jednak to Jagiellonia rozstrzygnęła mecz na swoją korzyść po golu w doliczonym czasie gry Andriusa Skerli.

Tak padła bramka:

0:1 Skerla 90
Burkhardt dośrodkował z rzutu rożnego, a najwyżej w polu karnym do piłki wyskoczył Andrius Skerla i strzałem głową skierował ją do siatki!

 

Zdaniem trenerów

Dla Michała Probierza powrót na stadion Górnika był świetnym momentem do przypomnienia sobie, ile włożył serca w grę dla tego klubu. Jego Jagiellonia Białystok pokonała 14-krotnych mistrzów kraju i umocniła się na pozycji lidera.
- Wiedzieliśmy, że Górnik po meczu w Gdańsku będzie dwa razy bardziej zmobilizowany. Tak też się stało i początkowo mieliśmy problemy z wyprowadzaniem piłki. Dopiero w drugim kwadransie potrafiliśmy utrzymać się dłużej przy piłce. Kontuzja Thiago pokrzyżowała mi plany, bo chciałem zrobić inne zmiany - przyznaje Probierz.
- Dla mnie najważniejsze jest to, że pokazaliśmy, że potrafimy grać również na wyjazdach. Teraz będziemy się spokojnie przygotowywać do następnych spotkań, a o Górnika się nie martwię, bo gra bardzo dobrze - dodaje szkoleniowiec białostockiego zespołu.

- Po stracie gola w 90 minucie, wynik był sprawą otwartą - przekonuje szkoleniowiec Górnika Zabrze. - Dziś Górnik nie "pękał" przed najlepszą drużyną w kraju. Najważniejsze są jednak punkty, dlatego nie jesteśmy dziś w najlepszych humorach. Górnik i Jagiellonia są dziś na zupełnie innym etapie budowy zespołu. My jesteśmy drużyną na dorobku i myślę, że wstydu dziś nie przynieśliśmy - uważa Nawałka.

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty