Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Kędziora trafił do szpitala

Piast Gliwice - Zagłębie Lubin 4-1 (2-1)

0-1 Micanski 9
1-1 Wilczek 17
2-1 Glik 34
3-1 Wilczek 55
4-1 Olszar 72
Sędziował Artur Radziszewski (Warszawa). Żółte kartki: Podgórski, Michniewicz - Świerczewski, Kocot. Widzów 2300.
PIAST:
Szmatuła - Podgórski (29 Michniewicz), M. Kowalski, Glik, Szary - Smektała, Muszalik, Gamla, Wilczek (79 Maciejak), Chylaszek (69 Łudziński) - Olszar.
ZAGŁĘBIE: Ptak - Kocot, Stasiak, Jasiński, Dinis - Caiado, Świerczewski (82 Jackiewicz), Hanzel, Goliński (46 Kędziora), Kolendowicz (65  Plizga) - Micanski.

W Gliwicach spotkały się drużyny, ktore dotąd nie miały na koncie żadnego punktu. Pierwszy kwadrans należał do gości, którzy w 9 minucie objęli prowadzenie. Po wrzutce Davida Caiado Micanski minął Mateusza Kowalskiego i z bliska pokonał Jakuba Szmatułę. Później inicjatywę przejęli miejscowi i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw Kamil Wilczek uderzył zza linii pola karnego, bramkarz nieco zlekceważył strzał i piłka po ręce poszybowała w górny róg. W 34 minucie dośrodkował z rzutu wolnego Daniel Chylaszek i Kamil Glik główką z kilku metrów wpakował futbolówkę do siatki.
Po przerwie nadal dominowały "Piastunki". Po raz drugi w tym spotkaniu na listę strzelców wpisał się Wilczek dobijając piłkę po uderzeniu Sebastiana Olszara. Wynik ustalił Olszar, który po zagraniu Jakuba Smektały tylko dołożył nogę do futbolówki.
Co ciekawe, w tym meczu nie zanotowano ani jednego spalonego! Zagłębie w trzecim kolejnym spotkaniu straciło cztery gole, co  dobitnie świadczy o defensywie.
W 85 minucie zderzyli się w powietrznej walce głowami Wojciech Kędziora i Glik. Ten pierwszy stracił przytomność i z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został przewieziony do szpoitala. W Zagłębiu zadebiutował Piotr Świerczewski, ale niczym nie mógł zaimponować.
- W ekstraklasie po raz pierwszy strzeliłem dwa gole. Na sukces zapracowała cała drużyna. Mam nadzieję, że stać nas na jeszcze lepszą grę. O spekulacjach prasy o moim przejściu do Legii nie chcę mówić. Jestem zawodnikiem Piasta - powiedział po meczu Kamil Wilczek.

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty