Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Odra spadła na dno

Odra Wodzisław - Śląsk Wrocław 2-4 (0-0)

1-0 Dymkowski 55
1-1 Mila 62
2-1 Bueno 73
2-2 Sotirović 76
2-3 Sotirović 84
2-4 Mila 86

Sędziował Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Szalamberidze, Velicky, Kwiek, Dymkowski, Kolendowicz (Odra).
ODRA: Onyszko - Luksik (86 Grzegorzewski), Dymkowski, Malinowski, Velicky - Brasilia, Cantoro (69 Kolendowicz), Kwiek, Piechniak - Szalamberidze (59 Chmiest), Bueno.
ŚLĄSK: Kelemen - Spahić, Pawelec, Sztylka, Wołczek - Ćwielong (60 Madej), Łukaszewicz, Dudek, Mila, Szewczuk - Sotirović.

Po emocjonującym meczu na stadionie przy ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu Śląskim Śląsk Wrocław pokonał tamtejszą Odrę 4-2. Dorobkiem strzeleckim dla drużyny Ryszarda Tarasiewicza podzielili się Sebastian Mila i Vuk Sotirović zdobywając po dwie bramki. Dla Odry strzelali Marcin Dymkowski i Daniel Bueno.

Śląsk tym samym zapewnił sobie ligowy byt, sytuacja wodzisławian jest natomiast fatalna. Po tej kolejce spadli na dno tabeli, a w ostatnim meczu zmierzą się z walczącą o mistrzostwo Wisłą Kraków.

Bohater meczu: Vuk Sotirović (Śląsk Wrocław)
Doskonały mecz snajpera gości, który popisał się dwoma golami i dwoma asystami przy bramkach Sebastiana Mili.

Tak padły bramki

1-0 Dymkowski 55
Z rzutu wolnego świetnie dośrodkował Brasilia, obrońcom uciekł Marcin Dymkowski i strzałem z szóstego metra zdobył trzeciego tej wiosny gola.

1-1 Mila 62
Sotirović przytomnie wyłożył piłkę ustawionemu przed polem karnym Sebastianowi Mili, a ten płaskim strzałem pokonał Arkadiusza Onyszkę.

2-1 Bueno 73
Doskonały rajd lewą stroną Roberta Kolendowicza. Strzał głową Marcina Chmiesta obronił Marian Kelemen, ale z dobitką Daniela Bueno już nie mógł sobie poradzić. 2:1 dla gospodarzy!

2-2 Sotirović 76
Sebastiana Mila podał do wbiegającego w pole karne Sotirovicia, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Onyszkę.

2-3 Sotirović 84

Sebastian Dudek doskonale podał do Sotirovicia, który znów został zostawiony sam w polu karnym i spokojnie pokonał bramkarza Odry.

2-4 Mila 86
Dudek do Sotirovicia, ten do Mili, który ze spokojem minął Onyszkę i wpakował piłkę do siatki.

ASInfo

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty