Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa

Lech Poznań - Piast Gliwice 1-1 (1-1)

0-1 Szary 5
1-1 Peszko 12

Sędziował Piotr Siedlecki (Warszawa). Żółte kartki: Możdżeń - Łudziński, Glik, Szary.
LECH:
Burić - Injac, Bosacki, Durdević, Kamiński - Peszko, Bandrowski, Możdżeń, Štilić (63 Mikołajczak), Wilk (68 Anderson Cueto) - R. Lewandowski.
PIAST:
Nalepa - Michniewicz, Kowalski, Glik, Szary - Smektała, Gamla, Muszalik, Łudziński (59 Pietroń), Biskup - Olszar (90 Maciejak).

Gliwiczanie objęli prowadzenie w piątej minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował na bliższy słupek Muszalik i Szary głową wpakował piłkę do siatki. Odpowiedź lechitów była szybka - rzut wolny z 20 metrów egzekwował Peszko i posłał futbolówkę ponad ustawionym "murem" trafiając w górny róg bramki.
Gospodarze mieli więcej z gry, zdecydowanie przeważali, ale nie potrafili sobie stworzyć pewnych pozycji strzeleckich. - Trudno się walczy z zespołem, który się broni - mówił w przerwie Sławomir Peszko. Debiutujący w bramce Piasta i polskiej ekstraklasie Maciej Nalepa nie popełnił błędu. - Za dużo pracy nie miałem, ale trzeba było cały czas utrzymać koncentrację. Wyjeżdżałem na Ukrainę jako piłkarz II-ligowej Stali Stalowa Wola. Po ośmiu latach wróciłem do kraju i trafiłem do ekstraklasy. Mam trochę zaległości treningowych i lekką nadwagę, ale szybko to wyeliminuję - zapewnił Nalepa.

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty