Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > C klasa (Kraków III)
Dużo emocji, zwycięski gol z woleja

Northstar Miechów - Cobra Wężerów 2-3 (1-1)

Gole: Szczepka, J. Toniarz - Kluska 2, Nowaczek

NORTHSTAR: Gortal - A. Toniarz, Winiarski, Płoszaj, Rosa - Nastarowski, Szczepka, M. Ordys, B. Ordys - Będkowski, J. Toniarz (70 Filus).
COBRA: Ł. Soczówka, Nowaczek (Pigulak), R. Soczówka, Bińczyk, Szopa (Lech), J. Molong (Podzoba), M. Molong, Podyma (Pycia), Snakowski, Kluska.

Mecz rozgrywany był w dobrych warunkach, na suchym boisku.

Na początku lekką inicjatywę mieli gospodarze, lecz nie stwarzali dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. W 21. minucie w zamieszaniu pod bramką Cobry piłkę dostał zawodnik Northstaru i strzelił na 1-0. Pięć minut później byłoby 2-0, ale bramkarz gości Łukasz Soczówka wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem miechowian.

Bliski wyrównania był M. Molong, lecz uderzył minimalnie nad poprzeczką, podobnie jak Nowaczek z 45 metrów. W 32. minucie zawodnik gospodarzy próbował lekkiego strzału głową, lecz na posterunku znalazł się bardzo dobrze spisujący się w tym spotkaniu Ł. Soczówka. W 38 minucie wyrównał Nowaczek, który z 40 metrów tym trafił w samo "okienko". W 43. minucie, po rozegraniu ze Snakowskim, Molong minimalnie chybił.

Druga połowa zaczęła się od ataków gości. W 50. minucie Snakowski znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz posłał piłkę prosto w niego. 3 minuty później Kluska znalazł się przed polem karnym, zrobił zwód i płaskim uderzeniem zdobył drugą bramkę dla zespołu z Wężerowa. Piłkarze Northstaru próbowali atakować, lecz większość ich akcji była przerywana w środku pola. W 59. minucie gospodarze po ładnej akcji zespołowej zdobyli jednak bramkę na 2-2. Podbudowani, usiłowali pójść za ciosem, ale piękne uderzenie z dystansu wybronił Soczówka. Niebawem golkiper Cobry instynktownie przerzucił piłkę nad poprzeczką po strzale z 10 metrów.

Później sytuacje mieli goście. W 75. minucie Snakowski zagrał dokładnie przed bramkę do Kluski, ale ten z 5 metrów nie trafił w bramkę. W 80. minucie Kluska, po podaniu Lecha, pięknym strzałem z woleja strzelił - jak się okazało - zwycięskiego gola. Po chwili gospodarze mogli wyrównać po strzale z rzutu wolnego, minimalnie niecelnym. Miechowianie do końca dążyli do wyrównania, lecz nic z tego nie wyszło. Za to zawodnik Cobry w samej końcówce miał dwie okazje do podwyższenia wyniku. W jednym przypadku z dystansu posłał mocną piłkę nad poprzeczką, a w drugim, po dośrodkowaniu Snakowskiego, znalazł się na 10. metrze i z woleja uderzył prosto w bramkarza.

Mecz, który przyniósł sporo emocji zakończył się więc wynikiem 3-2 dla drużyny z Wężerowa.

Mateusz Kwieciński

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty