Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > C klasa (Kraków I)
Gonili i przegonili

TKKF Kliny Kraków - Błękitni Czułówek 5-4 (2-4)

Gole: Paweł Wójcik, Marcin Swajdo, Marek Białkowski (karny), Marcin Mielewski 2

KLINY: Bartłomiej Wachciński - Karol Sokołowski, Wojciech Przybyłowicz, Marek Białkowski, Paweł Głód - Michał Białkowski (65 Marcin Mielewski), Marcin Swajdo, Robert Dziedzic, Krzysztof Kłak - Paweł Wójcik (75 Mikołaj Garapich), Waldemar Stelmach (88 Wiktor Jureczko).

Mecz był emocjonujący. Piłkarze Klinów niemal przez cały czas gonili wynik i ostatecznie dopięli swego wygrywając 5-4.

Zanim kibice, w liczbie czterech osób, zdążyli zająć miejsca na "stadionie", goście prowadzili już 2-0, wykorzystując proste błędy Klinów w grze obronnej.

Stracone bramki nie załamały gospodarzy i po kilku kolejnych minutach na "tablicy świetlnej" widniał już wynik 2-2. Najpierw Paweł Wójcik w indywidualnej akcji przedryblował "szesnastu" rywali i strzałem w "krótki" róg pod poprzeczkę pokonał bramkarza gości. Po chwili Marcin Swajdo mocnym uderzeniem z 14 metrów doprowadził do wyrównania.

Gdy wydawało się, że Kliny złapały już właściwy rytm gry, wystarczyło pięć minut, by goście znów prowadzili dwoma bramkami, po rażących błędach gospodarzy we własnym polu karnym.

Bardzo ważna dla losów spotkania była sytuacja z pierwszej minuty drugiej części. Rozgrywający bardzo dobry mecz Michał Białkowski wykorzystał nieporozumienie bramkarza i obrońcy gości, przejął piłkę kilka metrów przed bramką, co zmusiło golkipera Błękitnych do faulu. Sędzia bez wahania wskazał na "wapno" i usunął z boiska bramkarza z Czułówka. Karnego ze stoickim spokojem zamienił na bramkę starszy z braci Białkowskich, Marek.

W ostatnim fragmencie gry Klinom udało się wyrównać, a następnie zdobyć zwycięską bramkę. Oba trafienia zapisał na swoim koncie wprowadzony po przerwie Marcin Mielewski. Najpierw zaskoczył bramkarza (obrońcę w roli bramkarza) strzałem niemal z zerowego kąta, a potem wykorzystał sytuację "sam na sam".

Goście, grając w dziesiątkę, też mieli ochotę na zwycięstwo i po jednym z ich strzałów w końcówce meczu piłka trafiła w słupek.

kliny.futbolowo.pl (ws)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty