Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > B klasa (Myślenice)
PP Myślenice: Awans Orła2010-10-20 21:58:00

Orzeł Myślenice, lider A klasy, awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Myślenice, wygrywając na wyjeździe z liderem B klasy - Wrzosami Osieczany 3-1. Pod koniec myśleniczanie zdobyli dwie bramki z rzutów karnych, miejscowi byli zdania, że jeden z nich był kontrowersyjny.


Puchar Polski w Myślenickiem, IV runda

Wrzosy Osieczany (B) - Orzeł Myślenice (A) 1-3 (1-0)
1-0 Piotr Pieterwas 35
1-1 Damian Surlas 67
1-2 Rafał Kański 75
1-3 Łukasz Święch 81
Sędziował Mateusz Czerwień. Żółte kartki: Święch, Karpeta. Widzów 80.

WRZOSY: Kiebzak - K. Zięba, Matoga, Malec, Kwaśniak, Budzowski (Cegielski), Pieterwas (Ciaputa), Dobaj, Rykała, Piwowarczyk (Pachacz), Wilk (Wydra).
ORZEŁ: Nieć - Ferlak, Ostrowski, Bzdek, Lesiński (46 Bała) - Karpeta, B. Łętocha (60 Surlas), Kański, Święch, Kucharczyk - P. Łętocha (89 Pajka).

Do przerwy zanosiło się na sensację. Losy meczu zmienił debiutujący w zespole Orle junior - Damian Surlas, który strzelił bramkę wyrównującą i wypracował rzut karny.

Termin meczu nie był zbyt sprzyjający, gdyż spotkanie rozgrywano w środę o godzinie 15, o tej porze większość zawodników przebywa w pracy i stąd Orzeł zagrał w dość eksperymentalnym składzie. Niemniej brak kilku graczy nie zaważył na wyniku i to Orłowcy awansowali do kolejnej rundy.

Od początku spotkania podopieczni Marka Dragosza mieli przewagę w posiadaniu piłki, ale nie potrafili sobie stworzyć sytuacji podbramkowych - jedyną miał Karpeta, którego strzał efektownie wybronił Kiebzak. Kluczowym momentem była 35. minuta i gol dla Wrzosów!

Po nieodpowiedzialnym zachowaniu Święcha rywale mieli rzut wolny pośredni w polu karnym Niecia, pierwotnie wywalczyli tylko rzut wolny, ale po dośrodkowaniu z kornera linia defensywna Orła zaspała w polu karnym i Pieterwas mocnym strzałem trafił do siatki.

Strata bramki najwidoczniej podłamała myśleniczan, ponieważ do końca pierwszej połowy byli bardzo zagubieni i oddali inicjatywę Wrzosom. W podobnych okolicznościach zaczęła się druga połowa, a tylko dobra dyspozycja Niecia uchroniła Orła od straty drugiego gola, gdyż ten wybronił dwa trudne strzały.

Świeżości w grze Orła dało wprowadzenie na boisko debiutanta i późniejszego bohatera spotkania - Damiana Surlasa. Najpierw napastnik juniorów zainicjował akcję w środku, zagrał na prawo do Ostrowskiego, który dośrodkował piłkę w pole karne, a nadbiegający Surlas efektownym wolejem doprowadził do remisu.

Kilka minut później bliski zdobycia bramki był Ferlak po technicznym strzale z rzutu wolnego, ale piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. Na kwadrans przed końcem Bała zagrał długą piłkę do P. Łętochy, a ten został brutalnie sfaulowany przez bramkarza rywali, który trafił go rękami w twarz. Sędzia oczywiście wskazał na "wapno". Kański podszedł do ustawionej na jedenastym metrze piłki i tym razem się nie pomylił, wyprowadzając Orła na prowadzenie.

Wynik meczu ustalił Święch, również z rzutu karnego po tym jak Surlas najpierw ośmieszył obrońcę Wrzosów na lewej stronie, wbiegł w pole karne, gdzie został sfaulowany przez rywala. Rozmiary zwycięstwa w końcówce mógł jeszcze powiększyć Święch, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.

www.lksorzel.prv.pl

Drugi mecz: Jordan Zakliczyn (V) - Karpaty Siepraw (IV) nie doszedł do skutku. Jordan zwrócił się z prośbą o przełożenie spotkania (np. na wiosnę), gdyż w dzień powszedni o godz. 15 nie jest w stanie skompletować drużyny, gdyż zawodnicy pracują...

st




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty