Grom Sufczyn - Jedność Paleśnica 4-0 (2-0)

1-0 Miroszewski 12
2-0 Miroszewski 41
3-0 Miroszewski 48
4-0 Fijor 62 (samob.)
Sędziował Mirosław Nieć. Widzów 100
GROM: Przeklasa - Sacha Tadeusz, Michałek, Gołąb,  Wojnicki Kamil - Czyż, Sebastian Witek, Miroszewski (75 Wojnicki Łukasz), Bogacz (80 Jurek)- Robak (55 Przemysław Witek), Bogusz (70 Bartłomiej Sacha).
JEDNOŚĆ: Matracz - Sobol (53 Matracz), Fijor, Rak, Sacha Marian (77 Urban) - Baut, Pazdalski, Girałt, Jorek - Łękawski, Ligęza.

Spotkanie rozpoczęło się od dość chaotycznej gry z obu stron. Można nawet powiedzieć, że to goście z Paleśnicy mieli przez kilka pierwszych minut optyczną przewagę. W 12 minucie zamieszanie w polu karnym drużyny przyjezdnych wykorzystał Miroszewski i strzałem z kilku metrów pokonał Matracza. Goście nie przejęli się zbytnio stratą bramki i od razu starali się narzucić swój styl gry spychając drużynę z Sufczyna do obrony. W 22 minucie do remisu mógł doprowadzić jeden z zawodników Paleśnicy, jednak jego strzał z 20 metrów znakomicie wybronił Przeklasa. Gra w pierwszej odsłonie spotkania była dosyć chaotyczna w wykonaniu obu drużyn, ataki kończyły się często stratami w środku pola. W końcówce pierwszej połowy piłkę przed polem karnym przejął Witek i od razu odegrał ją do Bogusza, a ten nie namyślając się długo oddał bardzo mocny strzał na bramkę strzeżoną przez Matracza, który odbił piłkę przed siebie wprost pod nogi Miroszewskiego, który ponownie bez problemu umieścił piłkę w siatce. Na przerwę drużyna gospodarzy schodziła z dwubramkowym prowadzeniem.

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od ataków gospodarzy którzy szybko chcieli podwyższyć prowadzenie. Taki styl gry spowodował, że drużyna z Paleśnicy musiała się cofnąć. W 48 minucie Witek podał idealnie do nadbiegającego Wojniciego, a ten z kolei zagrał piłkę wzdłuż bramki do dobrze ustawionego Miroszewskiego, który bez problemu pokonał bramkarza gości zdobywając tym samym swoją trzecią bramkę w tym meczu. Z zapasem trzech bramek gospodarze zaczęli coraz śmielej atakować, spychając właściwie drużynę z Paleśnicy na ich własną połowę. Kilka chwil później niecodziennym rajdem popisał się Gołąb, który znakomicie zagrał piłkę w pole karne do Bogusza jednak ten został zablokowany i nie mógł oddać precyzyjnego strzału. W 55 minucie bardzo dobrze grającego w tym spotkaniu Robaka zmienił Przemysław Witek. Kilka minut później ten właśnie zawodnik po rajdzie prawą stroną boiska ostro dośrodkował piłkę w pole karne gości, gdzie bardzo niefortunnie interweniował obrońca Jedności – piłką odbiła się od jego nogi, zmyliła całkowicie bramkarza i wpadła do bramki. Chwilę później prowadzenie mógł podwyższyć Sebastian Witek jednak nie potrafił pokonać bramkarza gości w dwóch sytuacjach sam na sam. W 70 minucie na placu gry pojawił się Bartłomiej Sacha za Bogusza. Zawodnik ten mógł mieć prawdziwe „wejście smoka” - zaraz po wejściu bardzo mocno uderzył z 20 metrów na bramkę Paleśnicy, jednak piłkę zmierzającą w okienko bramki fenomenalnie wybronił Matracz. To nie był jednak koniec sytuacji na podwyższenie wyniku przez Grom w tym spotkaniu. Kilka minut później piłkę po faulu przed polem karnym na 18 metrze ustawił Bogacz – trafił jednak w poprzeczkę. W 70 minucie strzelca hat-tricka zastąpił Wojnicki Łukasz, a w 80 minucie na placu gry za Bogacza pojawił się Jurek. Bramkarza Jedności mógł jeszcze w końcówce spotkania pokonać Sacha Tadeusz jednaka po jego strzale piłka uderzyła w poprzeczkę i opuściła plac gry. Swoją szansę na strzelenie bramki w tym spotkani miał również Witek Przemysław jednak po jego strzale piłka również uderzyła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez bramkarza Jedności. Po bardzo dobrym meczu zwłaszcza w obronie gdzie nie mają sobie równych Wojnicki, Sacha Tadeusz, Gołąb i Michałek Grom zdobywa kolejne trzy punkty.
sebo (www.gromsufczyn.xt.pl)