Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > B klasa (Brzesko)

Grom Sufczyn - Jedność Paleśnica 2-3  (1-3)

0-1 ? 26
0-2 ? 30
0-3 ? 35
1-3 Witek 42
2-3 Tadeusz Sacha 51

Sędziował Janusz Miśkowicz. Widzów: 100
GROM: Przeklasa - Czesak, Niewola (46 Gromala), Michałek,  Rudek - Drużkowski Jakub (60 Czyż), Sacha Tadeusz, Miroszewski (62 Wojnicki), Witek - Robak (46 Koczwara), Gołąb.

W 18. kolejce Grom Sufczyn podejmował na własnym boisku Jedność Paleśnica. Gospodarze zaraz po pierwszym gwizdku sędziego rozpoczęli ataki na bramkę gości. Taka taktyka wyraźnie zaskoczyła drużynę z Paleśnicy. Już w 14 minucie Gołąb znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, jednak po jego strzale piłka minimalnie poszybowała obok bramki. Kolejną okazję do objęcia prowadzenia miał Grom w 20 minucie, kiedy to po idealnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał głową na bramkę gości oddał Robak, piłkę z linii bramkowej w ostatniej chwili wybił jednak obrońca Jedności. Kiedy wydawało się, że strzelenie bramki przez zawodników Gromu to już tylko kwestia czasu, nastąpiło przebudzenie w drużynie gości. W 26 minucie przeprowadzili oni bardzo szybką kontrę zakończoną celnym strzałem i tym samym objęli prowadzenie. Cztery minuty później po fatalnej interwencji Przeklasy goście podwyższyli wynik na 0-2. Kiedy wydawało się, że zawodnicy Gromu wracają już do siebie po szybkiej stracie dwóch bramek, goście ponownie przeprowadzili bardzo szybką akcję zakończoną celnym trafieniem i zrobiło się 0-3. Trzy minuty później mogło być już 0-4 jednak bardzo dobrze zachował się Niewola, który wybił pikę zmierzającą prosto do pustej bramki gospodarzy. Na 3 minuty przed przerwą po idealnym podaniu od Gołębia bramkarza gości pokonał Witek.
Po uwagach trenerskich w szatni oraz zmianach taktycznych rozpoczęła się druga połowa, w której to od razu zaatakowali zawodnicy Gromu. Na efekt takiej strategii nie trzeba było długo czekać. W 51 minucie rzut rożny wykonywany przez Jakuba Drużkowskiego wykończył Sacha Tadeusz umieszczając głową piłkę w bramce gości i zrobiło się 2-3. Zawodnicy Gromu w takim obrocie spraw dostrzegli swoją szansę na uratowanie korzystnego rezultatu i z każdą minutą podejmowali coraz śmielsze ataki na bramkę gości, spychając ich do defensywy. Mimo wyraźnej przewagi w drugiej połowie gracze z Sufczyna nie potrafili udokumentować jej bramką. Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra, bardzo dobrej okazji na wyrównanie z rzutu wolnego nie wykorzystał Gromala. Spotkanie ostatecznie zakończyło się rezultatem 2-3.
SeBo (www.gromsufczyn.xt.pl)

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty