Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > A klasa (Wieliczka)
Doświadczenie Pawła Zegarka

Wiarusy Igołomia - Złomex Branice 1-2 (1-1)

1-0 Artur Konrad 11
1-1 Paweł Zegarek 34
1-2 Paweł Zegarek 80 (karny)
WIARUSY: Łukasz Paluch - Paweł Pawlikowski, Grzegorz Szarek, Przemysław Król, Adrian Dobosz - Michał Gurda, Grzegorz Satoła, Jarosław Krzyk, Kamil Nowak, Filip Nowak, Artur Konrad.

ZŁOMEX: Konrad Dziura - Waldemar Czekaj (60 Daniel Biernacik), Marcin Perlik, Mateusz Kwiecień, Artur Misiak - Tomasz Małota, Paweł Brak (79 Paweł Ścibor), Tomasz Kępski, Sylwester Kalisz (72 Waldemar Kalisz) - Paweł Zegarek, Tomasz Sikora.

Liderujący w A klasie wielickiej Złomex Branice zawitał do Igołomi, by zmierzyć się z miejscowymi Wiarusami. Wiarusy do tego spotkania śrubowały passę 7 zwycięstw z rzędu.

Początek to przewaga Wiarusów, które dłużej utrzymywały się przy piłce, Złomex kontratakował. Dobra gra gospodarzy została nagrodzona bramką, zdobył ją Artur Konrad, który wpadł w pole karne i z lewej nogi huknął w "długi" róg tuż pod poprzeczkę. Bramkarz nie miał nic do powiedzenia.

Stracona bramka pobudziła graczy z Branic, którzy coraz śmielej atakowali. Złomex zdołał wyrównać za sprawą aktywnego Pawła Zegarka, który pokazał niezwykle bogate doświadczenie pokonując bramkarza Wiarusów. Po świetnym podaniu Małoty wyczekał do samego końca, by pewnie uderzyć w "długi" róg bramki obok bezradnego Łukasza Palucha. Kolejne minuty to równorzędna gra obu drużyn, przede wszystkim w środku pola. Emocje jeszcze przed przerwą zafundował młody napastnik Wiarusów Kamil Nowak, po jego strzale/dośrodkowaniu piłka uderzyła w poprzeczkę. Tuż przed przerwą pomocnik Złomexu Brak przestrzelił z 8 metrów mając przed sobą pustą bramkę Wiarusów. Po chwili kapitan gości Sikora niecelnie uderzył głową po dośrodkowaniu Małoty.

W drugiej połowie na pierwszy plan wysunął się arbiter. Częste pomyłki (w obie strony) sprawiły, że zaostrzyła się walka na boisku. Rozgrywane pod wpływem emocji ataki były chaotyczne. Groźnych akcji było sporo, zabrakło jednak skuteczności. Idealnej sytuacji dla Wiarusów nie wykorzystał Przemysław Nowak.

Goście byli groźniejsi w ofensywie. W 53. minucie domagali się karnego, ale sędzia go nie podyktował. W 61. minucie po główce Perlika piłka trafiła w słupek. Niebawem sytuacji "sam na sam" nie wykorzystał Zegarek. W 80. minucie został sfaulowany w polu karnym, po czym osobiście zamienił jedenastkę na zwycięskiego gola. W 83. minucie podczas zamieszania na ławce rezerwowych gospodarzy jeden z działaczy klubu został ukarany czerwoną kartką.

Po straconej bramce Wiarusy ruszyły do ataku spychając Złomex do obrony, nie przyniosło to efektu. Mecz zakończył się zwycięstwem gości, którzy zmierzają po mistrzostwo A klasy.

www.wiarusy.eu, zlomex-branice.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty