Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Wieliczka)
Gdovia postrachem faworytów2011-04-17 13:46:00

Gdovia sprawiła kolejną niespodziankę i wyrasta na postrach faworytów A klasy wielickiej. Po pokonaniu Czarnych Staniątki, wiosennym remisie z Wiślanką Grabie, tym razem zwyciężyła Batorego. Wynik nie był przypadkiem. To goście mieli inicjatywę i grali w dojrzalszy sposób.


Batory Wola Batorska - Gdovia Gdów 1-2 (0-0)

0-1 Wąsowicz 55
1-1 Kornio
1-2 Hodor 87

Sędziował Jacek Tylek. Żółte kartki: Karcz, Hodor. Widzów 70. Mecz odbył się 16.04.2011.
BATORY: Kuś - D. Gorycki, G. Strojek, G. Pawełek, Suder - Trybuch, T. Godyń, Bednarski, M. Siwek - Kornio, Szeleś.
GDOVIA: Woda - Kaleta, Karcz, Strojek, Szczepan Mierzeński - Hodor, Pałka, Kasprzyk, Augustyniak (65 Piwowarczyk) – Ponisz (55 Szostak), Wąsowicz (90+3 D. Strojny).

Spotkanie dobrze rozpoczęli gospodarze. Szeleś uciekł obrońcy Gdovii, znalazł się sam na sam z Wodą, ale trafił w słupek. Potem to goście swoją przewagę pokazywali nie tylko płynnością akcji, ale też w statystykach. W pierwszej połowie mieli aż 8 rzutów rożnych. Po jednym z nich mocno uderzył Kasprzyk, ale Kuś błysnął refleksem.

Druga połowa przyniosła więcej emocji i to znowu zawodnicy Gdovii nadawali tempo gry. W 55. minucie, po akcji skrzydłem, Hodor podał wzdłuż bramki do Wąsowicza, który dopełnił formalności. Parę minut później po faulu Karcza na Szelesiu Batory wykonywał rzut wolny. Po dośrodkowaniu w pole karne najprzytomniej zachował się Kornio, który uderzył w samo „okienko”.

Gdy wszyscy myśleli, że mecz zakończy się remisem, W 87. minucie, po długim wyrzucie z autu
Mierzeńskiego, Hodor przerzucił piłkę nad obrońcą i z 6 metrów, z woleja, nie dał szans Kusiowi.

gondi




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty