Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > A klasa (Podhale)

Czarni Czarny Dunajec – Lepietnica Klikuszowa  2-2 (1-1)

0-1 R. Szeliga 9
1-1 Pająk 40
2-1 Dzielawa 60
2-2 R. Szeliga 64
Sędziował  Zbigniew Suwada z Jabłonki. Żółte kartki: Pająk – D. Żółtek, Kowalczyk. Czerwona kartka - Pająk (90+1, druga żółta).
CZARNI:
Kajmowicz – Gacek, Gruszka, Rubiś, Szwajnos, Marcin Topór, M. Głowacz (75 Mariusz Topór), Kolbercki, Dzielawa (62 A. Głowacz), Pająk. Bandyk.
LEPIETNICA: Pępek – Chudoba, D. Żółtek, Opyrchał, Antolec, Nosalik, Parzygnat, Kowalczyk, R. Szeliga, Wojciech Żółtek, Huzior (73 Parniewicz).

- Do 30 minuty gospodarze nie istnieli – twierdzi trener gości Marek Pranica. - Niestety przestoje w grze   na przełomie odsłon kosztowały nas utratę punktów. Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż przed tygodniem, ale wtedy wygraliśmy, a teraz tylko zdobyliśmy punkt. Jeszcze raz się okazało, że futbol jest niesprawiedliwy.
Goście w 9 minucie cieszyli się ze zdobyczy bramkowej. R. Szeliga otrzymał dokładne podanie w polu karnym i ze stoickim spokojem przelobował bramkarza, i mimo ostrego kąta zdołał ulokować futbolówkę pod poprzeczka. To był majstersztyk.
- Uśpieni ich bezradnością, zaczęliśmy się na siebie i sędziów złościć. Nieład w naszych szeregach wykorzystał rywal – mówi Marek Pranica.
Zabawa Chudoby skończyła się tragicznie. Chciał wymusić faul i klikuszowianie nadziali się na kontrę. Przejął ją Pająk, a on wie jak z takiego prezentu zrobić właściwy użytek. Pająk to zdecydowany lider zespołu, zawodnik, który potrafi rzucić piłkę na wolne pole, wykończyć akcje celnym strzałem. To po jego znakomitej akcji po godzinie gry gospodarze prowadzili 2-1. Ograł z łatwością dwóch zawodników i do „pustaka” dał Dzielawie. Radość z prowadzenie nie trwała długo. 4 minuty później Wojciech Żółtek przelobował bramkarza, a  toczącą się wzdłuż linii bramkowej piłkę wepchnął do siatki R. Szeliga.  Goście mieli jeszcze trzy świetne okazje na wywiezienie trzech punktów z Czarnego Dunajca, ale dwa razy futbolówka tańczyła na linii bramkowej, a raz nie trafili  z główki do pustej bramki. (LES)

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty