Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > A klasa (Olkusz)
Zwycięski debiut miechowian w Olkuskiem

Pogoń Miechów - Promień Przeginia 1-0 (0-0)

1-0 Czekaj 88 (karny)
POGOŃ: Szot - Czekaj, R. Dudek (77 Szostakowski), Kijowski, T. Piwowarski, Owczarski, Kozak, Makowski, Król (85 Wędzony), Pamuła, S. Dudziński.
PROMIEŃ: J. Rogóż - Skóra (87 Baran), M. Sioła, Grzegorczyk, Baranik (83 A. Sioła), B. Rogóż, P. Sioła, Cudejko, P. Żmuda, Stach, A. Żmuda (78 Lewandowski).

Pogoń Miechów zwycięsko zadebiutowała w Olkuskiem, ale Promień okazał się bardzo mocnym przeciwnikiem. Gol na wagę 3 punktów padł dopiero w 88. minucie z karnego.

Gospodarze mieli pierwszą szansę w 1. minucie, ale po centrze Dudzińskiego z kornera Kijowski główkował obok słupka. Później z dobrej strony pokazał się napastnik Promienia Stach, który dwukrotnie groźnie strzelał na bramkę miejscowych.

W 15. minucie Pogoń była blisko objęcia prowadzenia, lecz Kozak z 30 m trafił tylko w poprzeczkę. Po chwili z nieco bliższej odległości w "okienko" mierzył Pamuła, ale bardzo dobrą interwencją popisał się J. Rogóż. W 30. minucie miechowianie mieli sytuację bramkową. Owczarski podał na 10. metr do Dudzińskiego, który jednak strzelił wprost w bramkarza. Goście zrewanżowali się podobnym uderzeniem, w wykonaniu Stacha.

Tuż po przerwie gola mógł strzelić Promień. Stach uderzył jednak wprost w golkipera gospodarzy, a dobitka była niecelna. Za moment ten sam zawodnik mierzył z dobrej pozycji po "długim", ale piłka przeleciała obok słupka.

Miechowianie mieli w pierwszym kwadransie II połowy tylko jedną okazję. Po akcji Kozaka i Dudzińskiego podanie do boku dostał Owczarski, lecz z 10 metrów spudłował. W 68. minucie znów przed szansą stanęli piłkarze z Przegini, a konkretnie Stach. Uderzoną przez niego w zamieszaniu piłkę Szot wybił instynktownie nogami na rzut rożny. 5 minut później Grzegorczyk z wolnego z ok. 30 m nieznacznie chybił.

Końcówka należała do Pogoni. W 79. minucie Czekaj uderzył z wolnego obok spojenia słupka i poprzeczki. W 83. minucie ten sam zawodnik dograł z wolnego na 5. metr, ale Kijowski w dogodnej sytuacji główkował w boczną siatkę. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 88. minucie. Za faul na Dudzińskim sędzia podyktował karnego. Bezbłędnym egzekutorem był etatowy wykonawca jedenastek w Pogoni - Czekaj.

st, p

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty