Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Myślenice)
Wartościowy sprawdzian Orła z Lotnikiem w Myślenicach2011-02-06 21:40:00

Orzeł Myślenice i Lotnik Kryspinów zagrali sparing w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Mecz był bardzo wyrównany, obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje, a jedną bramką wygrali mający III-ligowe aspiracje gracze Lotnika.


 

Dla myśleniczan natomiast z pewnością był to wartościowy sparing, bo wypadli bardzo dobrze na tle renomowanego rywala. Rozmiary zwycięstwa mogły być większe, jednak Pajka obronił rzut karny wykonywany przez bramkarza Lotnika.

 

Orzeł Myślenice - Lotnik Kryspinów 0-1 (0-0)

Sędziował Mateusz Czerwień.

ORZEŁ: Filipiec (46 Pajka) - M. Pachacz, Ostrowski, Ferlak (46 Kasprzyk), Gracz - Żak (46 Karpeta), Kański, B. Łętocha (56 Bzdek), Ślusarz, Święch (46 P. Łętocha) - Mistarz (46 Lech).

 

W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany i, co ciekawe, to miejscowi stworzyli sobie więcej sytuacji podbramkowych. Najpierw po kombinacyjnej akcji z ostrego kąta niecelnie strzelał B. Łętocha, a później z najbliższej odległości nad bramką strzelił Mistarz.

Lotnik stwarzał duże zagrożenie po stałych fragmentach gry, często kotłowało się pod bramką Filipca, raz z linii bramkowej piłkę głową wybił Ferlak, a chwilę później w podobnych okolicznościach zespół uratował Kański. Najlepszą okazję tuż przed przerwą stworzył jeden z napastników drużyny z Kryspinowa, który miał przed sobą pustą bramkę, ale jego strzał z trzech metrów efektownie wybronił Filipiec. Po tej sytuacji miejscowi wyprowadzili fantastyczną kontrę, gdzie piłka wędrowała jak po sznurku między zawodnikami, a kwintesencją było znakomite podanie Mistarza do B. Łętochy, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nieznacznie się pomylił.

 

Po zmianie stron myśleniczanie nieco opadli z sił, ale pomimo to wysoko postawili poprzeczkę rywalowi, który aspiruje do gry w III lidze. W 60. minucie padła jedyna bramka w tym spotkaniu, kiedy długą piłkę od obrońcy przejął prawoskrzydłowy Lotnika, po czym zagrał wzdłuż bramki, a tam nadbiegający snajper tym razem się nie pomylił i pokonał Pajkę.

Minutę wcześniej "Orłowców" na prowadzenie mógł wyprowadzić Karpeta, ale nie trafił głową w piłkę, natomiast poprawkę B. Łętochy zatrzymał golkiper Lotnika. Końcówka meczu przebiegała pod dyktando zespołu z Kryspinowa, który mógł powiększyć prowadzenie, gdy sędzia odgwizdał rzut karny za faul Gracza. Pajka jednak stanął na wysokości zadania, broniąc strzał z 11 metrów wykonywany przez swojego vis a vis - bramkarza Lotnika.

 

www.lksorzel.prv.pl

 




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty