Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Prokocim bez porażki jesienią2011-11-06 04:41:00

Prokocim w rundzie jesiennej nie doznał porażki. W sobotę Kolejarze przerwali serię 4 zwycięstw beniaminka z Niegoszowic.


A2 Kraków: Niegoszowianka Niegoszowice - Prokocim Kraków 0-2 (0-0)

0-1 Kucabiński 52
0-2 Sierant 89

Sędziowali: Maksymilian Imioło oraz Piotr Koźmiński i Jakub Syska. Żółte kartki: Kurek, Stankiewicz. Widzów 50.
NIEGOSZOWIANKA: Bożek - Szajnowski, Stala, Ł. Kurek, Bergel - Petrasz (S. Kurek), Szkamruk, B. Wójcik, Boguś - Katra, Simo.
PROKOCIM: Michalski - Stankiewicz, Dolczak, Ziółkowski, Janicki - Tomczuk, Małecki (83 Tarniowy), Wójcik, Mleczek (77 Nowak) - Kucabiński (90 Łobodziński), Sierant.

Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy. Gra była wyrównana, momentami lider przejmował inicjatywę, grając na pograniczu faulu. Gospodarze bardzo dobrze realizowali defensywną taktykę trenera Molika, szukając swoich szans w kontrach. Dobrych sytuacji i emocji jednak w pierwszej odsłonie meczu zabrakło.

Druga połowa zaczęła się udanie dla Prokocimia. W 52. minucie po pechowej interwencji obrońcy miejscowych - Stali, Kucabiński znalazł się sam przed Bożkiem i strzelił pod poprzeczkę. Po chwili w podobnej sytuacji znalazł się Stankiewicz, ale zbyt długo zwlekał i szansa przepadła.

Niegoszowianka zaczęła atakować i tylko przez brak szczęścia Prokocim nie stracił gola. Najpierw sygnał do ataku dał kapitan B. Wójcik. Wyszedł do zagrania z autu na wysokości pola karnego Prokocimia, przyjął piłkę i wstrzelił ją mocno w pole bramkowe gości trafiając w dalszy słupek. Próbowali strzelać Katra, Simo, Szajnowski, ale najbliżej powodzenia był znów B. Wójcik. Po akcji w trójkącie z Bogusiem i Bergelem przyjął piłkę, obrócił się z nią i uderzył w poprzeczkę. W poprzeczkę również trafił S. Kurek. Gdy wydawało się, że może paść remis, w końcówce Prokocim wyprowadził kontrę, z której padł drugi gol. Michalski dalekim wyrzutem uruchomił Sieranta, który przeprowadził rajd z własnej połowy, minął w polu karnym obrońcę i przypieczętował zwycięstwo krakowian.

Andrzej Molik, trener Niegoszowianki:
- Przegraliśmy mecz z dobrze zorganizowanym przeciwnikiem, zabrakło szczęścia, by wyrównać. Szkoda, bo remis byłby najsprawiedliwszym wynikiem. Dziś zagraliśmy bez kilku ważnych zawodników, Jarosa, Machlowskiego czy Dębowskiego. Mamy jeszcze dwie kolejki i wierzę, że zdołamy jeszcze z taką dobrą naszą grą zapunktować. Pozdrawiam kibiców, którzy coraz częściej i chętniej przychodzą na nasze mecze.

Zadowolony z postawy swoich zawodników był także trener Prokocimia Grzegorz Kmita. Jego podopieczni zmierzyli się już ze wszystkimi ligowymi rywalami i ani razu nie przegrali.

B, kolejarzprokocim.futbolowo.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty