Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Prokocim powstrzymał lidera

Prokocim Kraków - Podgórze Kraków 3-1 (1-1)

1-0 Wójcik 16
1-1 Zębala 28
2-1 Mleczek 68
3-1 Mleczek 71

Sędziował Dariusz Kania. Żółte kartki: Janicki, Chryczyk, Koza. Widzów 120.
PROKOCIM: Iwanowicz - Gaudyn (12 Mleczek, 82 Palczewski), Dolczak, Janicki, Łozynyk - Tarniowy, Tomczuk, Kucabiński, Małecki - Wójcik, Sierant.
PODGÓRZE: Szydłowski - Chryczyk (82 Skórski), Gorszkow, Seweryn, Koza - Wiater, Szewczyk (57 Marzec), Zębala, Knap - Kostrz (70 Winnicki), Ochałek.

Faworytem byli goście, którzy przyjechali do Prokocimia jako lider, a do tego miejscowi przegrali ostatnio dwa mecze z niżej notowanymi rywalami.

Początek należał jednak do Kolejarzy. W 10. minucie Dolczak wrzucił piłkę z autu, a Mleczek główkował minimalnie niecelnie. Po chwili Mleczek w narożniku boiska przeprowadził popisową akcję, zwodem minął obrońcę i dośrodkował w pole karne. Uderzenie Sieranta Szydłowski jeszcze zdołał jeszcze obronić, ale był bezradny wobec dobitki Wójcika.

Podgórze odpowiedziało niecelnym uderzeniem Szewczyka, a po chwili Wiater z wolnego trafił w Iwanowicza. W 21. minucie mogło być 2-0. Wójcik uprzedził przed polem karnym Szydłowskiego, ale z ostrego kąta trafił w słupek.

W 28. minucie gospodarze stracili piłkę przy linii środkowej boiska i Zębala znalazł się sam na sam z Iwanowiczem doprowadzając do remisu.

W odpowiedzi rozgrywające świetny mecz wychowanek Prokocimia Sierant dośrodkował w pole karne, ale Mleczek główkował nad bramką. W 35. minucie Knap z 8 metrów główkował niecelnie.

Druga połowa należała do gospodarzy. W 46. minucie Wójcik uderzył z narożnika pola karnego, po rykoszecie Szydłowski z trudem obronił. W 54. minucie sędzia podyktował rzut karny za faul Janickiego na Zębali. Wbrew piłkarskim przesądom sam poszkodowany próbował wymierzyć sprawiedliwość, ale świetnie spisał się Iwanowicz. Ta interwencja bramkarza Prokocimia podłamała gości, a Prokocim złapał wiatr w żagle. Jeszcze w 63. minucie Zębala uciekł obrońcom Prokocimia, ale z ostrego kąta posłał piłkę obok słupka.

Po chwili nastąpiły trzy minuty, które wstrząsnęły liderem. Najpierw w 68. minucie Sierant wzorowo wykonał rzut wolny, zagrywając piłkę wprost na głowę Mleczka, który nie dał szans Szydłowskiemu. Prokocim niebawem przeprowadził popisową akcję. Mleczek wywalczył piłkę przed polem karnym, zagrał na skrzydło do Kucabińskiego. Kapitan Prokocimia podbiegł do narożnika boiska, wyłożył piłkę Mleczkowi przed pole karne, a ten uderzeniem z woleja nie dał szans Szydłowskiemu.

Goście próbowali jeszcze coś zdziałać, ale Kolejarze nie pozwolili liderowi na zbyt wiele i zasłużenie wywalczyli 3 punkty.

kolejarzprokocim.futbolowo.pl (AJH)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty