Juvenia Prandocin - LKS Niedźwiedź 6-0 (3-0)

1-0 Podolecki 22

2-0 Kolasa 27 (głową)

3-0 Podolecki 32

4-0 Puchała 57

5-0 Puchała 59

6-0 Kolano 83

JUVENIA: Kuś - Ząbczyński, Zdeb, Dominik, Dejworek - Kolano, Zębala, Puchała (75 Wróbel), Włodarczyk (60 Szarek) - Kolasa (55 Komenda), Podolecki (70 Sado).

Juvenia podejmowała trudnego rywala zza miedzy - LKS Niedźwiedź. Poprzednie mecze nie były dla zespołu z Prandocina ani łatwe, ani przyjemne. Rywale zawsze stawiali twarde warunki.

Goście od początku mocno naciskali, często zamykając miejscowych na własnej połowie. Stworzyli kilka bardzo groźnych sytuacji. Dopiero w 22. minucie Juvenia ostudziła zapędy Niedźwiedzia. Włodarczyk po indywidualnym rajdzie podał do Podoleckiego, a ten bez problemu otworzył wynik. 5 minut później Puchała wrzucił piłkę w pole karne, a Kolasa głową umieścił ją w siatce. Zespół z Prandocina z każdą minutą prezentował się coraz lepiej. W 32. minucie Podolecki z 25 m przelobował bramkarza.

W 57. minucie Puchała podwyższył na 4-0. Dwie minuty później ten sam zawodnik dał popis indywidualnych umiejętności i po minięciu obrońców i bramkarza trafił na 5-0. Kolejne gole Juvenii odebrały zawodnikom gości chęć do gry, na domiar złego ich kapitan zobaczył czerwoną kartkę. Przyjezdni próbowali zdobyć honorową bramkę, lecz ich indywidualne rajdy kończyły się najczęściej na 30. metrze przed bramką drużyny z Prandocina. W 83. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kolano ustalił rezultat na 6-0.

Licznie zgromadzeni kibice byli zaskoczeni łatwością z jaką Juvenia wygrała spotkanie.

Juvenia (damcior_07)

Fotogaleria