Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > A klasa (Kraków I)
Bibiczanka tuż za podium

Słomniczanka II Słomniki - Bibiczanka Bibice 1-3 (1-3)

0-1 Sieńko 5
0-2 Marcin Kurczek 13
1-2 Zadencki 35
1-3 Marcin Kurczek 44
BIBICZANKA: Ł. Łysek - Brzeski, Wojciechowski (80 Pachel), Rechemtiuk, Zawrzykraj (75 M. Kurczek) - P. Kurczek, Wolsza (55 R. Łysek), Sieńko, Szych - Surmański (85 Rokicki), M. Kurczek.

W niedzielne popołudnie w podkrakowskich Słomnikach przyszło zmierzyć się zespołom Słomniczanki II i Bibiczanki.

Chłód i mocno siąpiący deszcz sprawił, że spotkanie odbywało się w trudnych boiskowych warunkach. Nie zraziło to jednak obu drużyn, które pokazały ciekawy futbol. Było wiele sytuacji bramkowych, parad bramkarskich, składnych akcji, a co najważniejsze cztery gole.

Początek zdecydowanie dla Bibiczanki, która po kwadransie prowadziła 2-0. Autor pierwszej z bramek - Sieńko - zamknął akcję z lewej strony, dokładając nogę i lokując piłkę w siatce. Drugą zdobył Marcin Kurczek, zaskakując bramkarza z rzutu wolnego, egzekwowanego z bocznej strefy boiska.

Gospodarze po utracie dwóch bramek nie poddali się. Zaatakowali, czego efektem był gol uzyskany w 35. minucie przez Zadenckiego. Ładny, plasowany strzał z szesnastego metra znalazł drogę do bramki. Piłka, odbiwszy się wcześniej od słupka, wpadła do "sieci" strzeżonej przez Łyska.

Otwarta gra sprawiała, że drużyna gospodarzy często zapominała o defensywie. Tak też było w 44. minucie, kiedy Marcin Kurczek zdobył swoją drugą bramką w tym meczu.

Po ciekawej pierwszej połowie zawodnicy udali się na zasłużony odpoczynek. Druga odsłona spotkania toczyła się w jeszcze trudniejszych warunkach. Rozmoknięte boisko, padający deszcz sprawiały, że zawodnicy skupiali się na walce (czasami ostrej), gdyż dochodzenie do sytuacji bramkowych przychodziło ze sporym trudem. W tej części gry składnych akcji, przemyślanych zagrań, czy celnych strzałów było jak na lekarstwo. Wszystko co najciekawsze wydarzyło się w pierwszej połowie meczu, która pozostała zapewne w pamięci.

Goście odnieśli kolejne cenne zwycięstwo, które wskutek porażki Juvenii pozwoliło awansować na czwarte miejsce w tabeli.

seb

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty